Otrzymane komentarze dla użytkownika asta_77, strona 189
Przejdź do głównej strony użytkownika asta_77
-
dziekuję bardzo ;)
-
No, a trafia się inaczej - na zdjęciach z Nepalu u kogoś widziałam przepięknego nosorożca z bliska - ale myli mi się co u kogo widziałam, więc nie wskażę na razie - zresztą pewnie widziałeś ;)
-
Dzięki - cieszyliśmy się jak dzieci i spędziliśmy na sporo czasu, a one sobie leżały i leżały ;)
-
w tej pozie to trudno stwierdzić jednoznacznie bo "blue" nie widać ;)
-
A wyglądają niezbyt przerażająco - takie bydełko u babci na wsi ;)
-
A moje ukochane miejsce to jednak Ngorongoro
-
Michał - dziś się nawet zgodzę na kompromis, który proponujesz, bo właśnie się okazało, że będzie ciąg dalszy mojej przygody z dziką przyrodą - wracam do Kenii już wkrótce ;)))
-
Hej - zwiedzać z Wami świat, chćby wirtualnie, to sama przyjemność ;)
-
Dobrze się czyta Twoje pełne entuzjazmu reportaże, a wykrzykników i wielokropków nie ma za dużo :-)) Z Twojego opisu pogody i częściowo ze zdjęć wnioskuję, że musiałaś trafić na początek pory deszczowej. Twoja trasa w paru miejscach przecięła się z moją - mamy wspólne ulubione miejsce: Ngorongoro :-)
-
dobry klimat..., w obu znaczeniach:)
-
dziekuję bardzo ;)
-
No, a trafia się inaczej - na zdjęciach z Nepalu u kogoś widziałam przepięknego nosorożca z bliska - ale myli mi się co u kogo widziałam, więc nie wskażę na razie - zresztą pewnie widziałeś ;)
-
Dzięki - cieszyliśmy się jak dzieci i spędziliśmy na sporo czasu, a one sobie leżały i leżały ;)
-
w tej pozie to trudno stwierdzić jednoznacznie bo "blue" nie widać ;)
-
A wyglądają niezbyt przerażająco - takie bydełko u babci na wsi ;)
-
A moje ukochane miejsce to jednak Ngorongoro
-
Michał - dziś się nawet zgodzę na kompromis, który proponujesz, bo właśnie się okazało, że będzie ciąg dalszy mojej przygody z dziką przyrodą - wracam do Kenii już wkrótce ;)))
-
Hej - zwiedzać z Wami świat, chćby wirtualnie, to sama przyjemność ;)
-
Dobrze się czyta Twoje pełne entuzjazmu reportaże, a wykrzykników i wielokropków nie ma za dużo :-)) Z Twojego opisu pogody i częściowo ze zdjęć wnioskuję, że musiałaś trafić na początek pory deszczowej. Twoja trasa w paru miejscach przecięła się z moją - mamy wspólne ulubione miejsce: Ngorongoro :-)
-
dobry klimat..., w obu znaczeniach:)