Otrzymane komentarze dla użytkownika asta_77, strona 144
Przejdź do głównej strony użytkownika asta_77
-
Dzieki ;)
-
Dzięki ;)
-
Podejrzewam, że niektórzy mieszkają w blaszakach, a inni w tradycyjnych wioskach. Widziałam po drodze takie wioski z łajna także "w środku niczego" - gdzie raczej turyści się nie zatrzymują. Trochę jak u nas - też jak się dobrze po wsiach przejedziesz, to znajdziesz ludzi, którzy mieszkają jak w skansenie, ale to nie dotyczy większości
-
Ha ha ha
-
Może masz rację - zmyliło mnie pewnie to, że Impale zwykle chodzą w stadzie jeden samiec+wiele samic, a tylu samców na raz to nie widziałam wczęsniej...
-
:)
-
O, dzięki - miałam właśnie gdzieś szukać, bo strasznie fajne te ptaszki były!
-
To konketne, to trudno zgadnąć, bo zaczęliśmy je obserwoować od kilkudziesięcu metrów, a przeszły w końcu tuż obok samochodu. Tu już musiały być dość blisko, ale chyba jeszcze na zoomie. Aparat też mi mocno na trawę wyostrzał, a nie jestem zbyt dobra w tych fotograficznych sztuczkach...
-
Dzięki - szczęście mieliśmy, bo faktycznie paradowały przed nami ładna chwilę. Może by się lepsze ujęcie trafiło, ale nie mogłam sę wrażenia zdecydować czy patrzeć, czy kręcić czy pstrykać ;)
-
pieknie pozowaly
-
Dzieki ;)
-
Dzięki ;)
-
Podejrzewam, że niektórzy mieszkają w blaszakach, a inni w tradycyjnych wioskach. Widziałam po drodze takie wioski z łajna także "w środku niczego" - gdzie raczej turyści się nie zatrzymują. Trochę jak u nas - też jak się dobrze po wsiach przejedziesz, to znajdziesz ludzi, którzy mieszkają jak w skansenie, ale to nie dotyczy większości
-
Ha ha ha
-
Może masz rację - zmyliło mnie pewnie to, że Impale zwykle chodzą w stadzie jeden samiec+wiele samic, a tylu samców na raz to nie widziałam wczęsniej...
-
:)
-
O, dzięki - miałam właśnie gdzieś szukać, bo strasznie fajne te ptaszki były!
-
To konketne, to trudno zgadnąć, bo zaczęliśmy je obserwoować od kilkudziesięcu metrów, a przeszły w końcu tuż obok samochodu. Tu już musiały być dość blisko, ale chyba jeszcze na zoomie. Aparat też mi mocno na trawę wyostrzał, a nie jestem zbyt dobra w tych fotograficznych sztuczkach...
-
Dzięki - szczęście mieliśmy, bo faktycznie paradowały przed nami ładna chwilę. Może by się lepsze ujęcie trafiło, ale nie mogłam sę wrażenia zdecydować czy patrzeć, czy kręcić czy pstrykać ;)
-
pieknie pozowaly