Otrzymane komentarze dla użytkownika alefur, strona 226
Przejdź do głównej strony użytkownika alefur
-
Fest okaz.
-
No proszę co za wiedza, gratulacje.
-
ależ macie skojarzenia ale to fakt i co nie sympatyczna? Pozdrawiam.
-
Sympatyczna jeśli mogę użyć takiego określenia, tak to czuję. Pozdrawiam.
-
No fakt detal i do tego jeszcze zamknięty. Szkoda, co? Pozdrawiam.
-
Aaaa to w tej podróży u Ciebie byłem w Bystrem. Caculko to wejście.
-
Jak nie wiele ich zostało to tym bardzie szlag mnie trafi.
-
Poczytam komentarze to chociaż liznę troszkę fachowych nazewnictw tych fantastycznych budowli. Dzięki i pozdrawiam.
-
Kurczę , tu dwa tygodnie urlopu i szybko bym wyzdrowiał. Pozdrawiam.
-
Witaj Olu,
wydawało mi się, że byłem już z , którymś z Was w Bieszczadach ale jak widać po komentarzach nie ma tam po mnie śladu. Gdzieś ze dwa tygodnie temu z jedną moją wirtualną podróżniczką na YT właśnie rozmawiałem o Bieszczadach. wstawiła fantastyczny filmik ze spaceru z grzybowego lasu. Cóż za klimat? A tu proszę. Dziś już nie zdążę ocenić z zastanowieniem się nad każdą fotką ale
"Cerkwi czar i nie tylko " już mnie rozsierdził. Po samych miniaturach już widzę, że wsiąknę z kretesem w tej podróży, no i dobrze niech wsiąknę bo kiedy dojdzie do konfrontacji z Bieszczadami na żywca to wtedy powiem " a ja już was znam". Jutro tu wrócę bo nigdy nie byłem w górach. Co za klimaty?! Ech Bieszczady.
-
Fest okaz.
-
No proszę co za wiedza, gratulacje.
-
ależ macie skojarzenia ale to fakt i co nie sympatyczna? Pozdrawiam.
-
Sympatyczna jeśli mogę użyć takiego określenia, tak to czuję. Pozdrawiam.
-
No fakt detal i do tego jeszcze zamknięty. Szkoda, co? Pozdrawiam.
-
Aaaa to w tej podróży u Ciebie byłem w Bystrem. Caculko to wejście.
-
Jak nie wiele ich zostało to tym bardzie szlag mnie trafi.
-
Poczytam komentarze to chociaż liznę troszkę fachowych nazewnictw tych fantastycznych budowli. Dzięki i pozdrawiam.
-
Kurczę , tu dwa tygodnie urlopu i szybko bym wyzdrowiał. Pozdrawiam.
-
Witaj Olu,
wydawało mi się, że byłem już z , którymś z Was w Bieszczadach ale jak widać po komentarzach nie ma tam po mnie śladu. Gdzieś ze dwa tygodnie temu z jedną moją wirtualną podróżniczką na YT właśnie rozmawiałem o Bieszczadach. wstawiła fantastyczny filmik ze spaceru z grzybowego lasu. Cóż za klimat? A tu proszę. Dziś już nie zdążę ocenić z zastanowieniem się nad każdą fotką ale
"Cerkwi czar i nie tylko " już mnie rozsierdził. Po samych miniaturach już widzę, że wsiąknę z kretesem w tej podróży, no i dobrze niech wsiąknę bo kiedy dojdzie do konfrontacji z Bieszczadami na żywca to wtedy powiem " a ja już was znam". Jutro tu wrócę bo nigdy nie byłem w górach. Co za klimaty?! Ech Bieszczady.