Otrzymane komentarze dla użytkownika sszperacz, strona 9
Przejdź do głównej strony użytkownika sszperacz
-
Dziękuję Wszystkim za odwiedziny na Roztoczu. Za jakiś czas może zabiore się do opisu tras.
-
piotrek, wpadnę w rejon łódzki, ale jeszcze nie w tym roku, może w 2013 po-look'am, bo interesują mnie miejsca, gdzie działał mjr. Henryk Dobrzański, a przy okazji są Twoje okolice i Łódź. Jednak to wszystko pod warunkiem, jeśli w mojej pracy się wyklaruje ogólna sytuacja. No mam w tej chwili nieco "mały kabaret".....
-
Tak, zgadza się
-
...ale obiekt położony wśród marchewek, miałby chyba większy urok....?
-
Hm..., czytając w ostatnim czasie interpretacje pisownii polskiej można ogólnie co najmniej..."zbaranieć".....
-
Dziękuję, że Ty doceniłeś "moje dzieło"...., własciwie jedno z "dzieł" fotograficznych. Do Szydlowa trafiłem przez przypadek, bo nie znam tych terenów, ale sam się zdziwiłem, że trasa była całkiem przyjemna, pogoda znakomita i odpocząłem. Muszę jeszcze tam wrócic, by zobaczyć jeszcze kilka miejsc. Jeśli uda mi się, "stworzę" taki coś w rodzaju "pamiętnika" z trasy na Roztocze i po Roztoczu, ale nie wiem kiedy. Jestem w trakcie tworzenia. Dziękuję za odwiedziny i plusowanie. Poydrawiam, Robert
-
...fakt, no i przynajmniej zapewnia zostawienie w spokoju...
-
...wziąwszy pod uwagę bliskość punktów serwowania piwa, to takie oznaczenie "zajetości" urządzenia bankowo prowadzi do nerwic!...
-
Ciekawe fotki z wyprawy na roztocze.
-
Dziwne jest że jak do tej pory nikt jeszcze nie docenił tego miejsca no i Twojej fotki.
-
Dziękuję Wszystkim za odwiedziny na Roztoczu. Za jakiś czas może zabiore się do opisu tras.
-
piotrek, wpadnę w rejon łódzki, ale jeszcze nie w tym roku, może w 2013 po-look'am, bo interesują mnie miejsca, gdzie działał mjr. Henryk Dobrzański, a przy okazji są Twoje okolice i Łódź. Jednak to wszystko pod warunkiem, jeśli w mojej pracy się wyklaruje ogólna sytuacja. No mam w tej chwili nieco "mały kabaret".....
-
Tak, zgadza się
-
...ale obiekt położony wśród marchewek, miałby chyba większy urok....?
-
Hm..., czytając w ostatnim czasie interpretacje pisownii polskiej można ogólnie co najmniej..."zbaranieć".....
-
Dziękuję, że Ty doceniłeś "moje dzieło"...., własciwie jedno z "dzieł" fotograficznych. Do Szydlowa trafiłem przez przypadek, bo nie znam tych terenów, ale sam się zdziwiłem, że trasa była całkiem przyjemna, pogoda znakomita i odpocząłem. Muszę jeszcze tam wrócic, by zobaczyć jeszcze kilka miejsc. Jeśli uda mi się, "stworzę" taki coś w rodzaju "pamiętnika" z trasy na Roztocze i po Roztoczu, ale nie wiem kiedy. Jestem w trakcie tworzenia. Dziękuję za odwiedziny i plusowanie. Poydrawiam, Robert
-
...fakt, no i przynajmniej zapewnia zostawienie w spokoju...
-
...wziąwszy pod uwagę bliskość punktów serwowania piwa, to takie oznaczenie "zajetości" urządzenia bankowo prowadzi do nerwic!...
-
Ciekawe fotki z wyprawy na roztocze.
-
Dziwne jest że jak do tej pory nikt jeszcze nie docenił tego miejsca no i Twojej fotki.