Otrzymane komentarze dla użytkownika kahlan77, strona 103
Przejdź do głównej strony użytkownika kahlan77
-
Wielkie podziękowania Marcinie za wizytę i obfite zaplusowanie w podróży " Zatoczenie kółka w stronę granicy". Doceniam trud obserwacji moich zmagań i radości przeżytych atrakcji. Pozdrawiam serdecznie.
-
Podróż na pełnym luzie, taka podróż 20-to latka. W tamtej chwili liczyła się sytuacja i wydarzenia wokół, których się kręciliście. Rzecz zrozumiała, że nie było zbytnio czasu na jakieś tam ostre fotografowanie. Młodość ma swoje atrybuty, tak było, jest i będzie. Ciekaw jestem jak dziś postrzegasz tamte chwile i jak patrzysz na dzisiejszy podróżniczy czas? Pozdrawiam.
-
To znaczy dziewczyny już nie ma a wspomnienia zostały...?
-
Nieskończenie, niekończąca się budowa...
-
...na plaży czy w wesołym miasteczku?...
-
Cairos, stanowczo i jak nigdy muszę się przeciwstawić Twojemu stwierdzeniu. Przez niemal 20 lat pilnowałem klarowności takich wód. Uwierz mi, nie zawsze jest tam czysto jak błękitnie wygląda. Na pewne czynniki nie ma rady.
-
Ale nie widać pipi na balkonie, hehe...
-
Z jaką ekscytacją ....?
-
Noc była upiorna...?
-
Cygara poszły w ruch .... a zabytkowy telefon milczy...
-
Wielkie podziękowania Marcinie za wizytę i obfite zaplusowanie w podróży " Zatoczenie kółka w stronę granicy". Doceniam trud obserwacji moich zmagań i radości przeżytych atrakcji. Pozdrawiam serdecznie.
-
Podróż na pełnym luzie, taka podróż 20-to latka. W tamtej chwili liczyła się sytuacja i wydarzenia wokół, których się kręciliście. Rzecz zrozumiała, że nie było zbytnio czasu na jakieś tam ostre fotografowanie. Młodość ma swoje atrybuty, tak było, jest i będzie. Ciekaw jestem jak dziś postrzegasz tamte chwile i jak patrzysz na dzisiejszy podróżniczy czas? Pozdrawiam.
-
To znaczy dziewczyny już nie ma a wspomnienia zostały...?
-
Nieskończenie, niekończąca się budowa...
-
...na plaży czy w wesołym miasteczku?...
-
Cairos, stanowczo i jak nigdy muszę się przeciwstawić Twojemu stwierdzeniu. Przez niemal 20 lat pilnowałem klarowności takich wód. Uwierz mi, nie zawsze jest tam czysto jak błękitnie wygląda. Na pewne czynniki nie ma rady.
-
Ale nie widać pipi na balkonie, hehe...
-
Z jaką ekscytacją ....?
-
Noc była upiorna...?
-
Cygara poszły w ruch .... a zabytkowy telefon milczy...