Otrzymane komentarze dla użytkownika silka007, strona 2
Przejdź do głównej strony użytkownika silka007
-
nie ładnie tak tyłem
-
śpioch
-
a Warszawa???
-
opisy i zdjęcia cudowne na jedne odwiedziny za mało czasu, jeszcze tu wrócę.....
-
Nie jestem pewna, ale wszelkie źródła podają, iż dotarł do Wenezueli drogą morską z kilkoma innymi uciekinierami z Gujany, po czym został w tejże Wenezueli schwytany i osadzony w El Dorado. Może za wjazd na nielegalu? ;)
-
Dzięki za informację. Tego nie wiedziałem. A może wiesz, za co był więziony w Wenezueli?
-
Dziękuję za plusy i miłe słowa :) Odnośnie Papillona - i tak, i nie. W swej autobiografii Charrière wspomina, że po ucieczce z Wyspy Diabelskiej był więziony właśnie w El Dorado. Oczywiście finalnie go wypuścili i nawet nadali mu obywatelstwo wenezuelskie :)
-
Znakomita wyprawa i świetna, barwna relacja. A do tego wspaniałe fotki. Żałuję, że można dać tylko jednego plusa, bo z pewnością podróż zasługuje na więcej. Jedna, ale drobna uwaga. W relacji z podróży do El Dorado piszesz o więzieniu na wyspie, w którym odbywał karę słynny Papillon. Wydaje mi się, że zaszła tu pomyłka, Słynny "Papillon", w rzeczywistości noszący nazwisko Henri Charrière (1906-1973) został w 1931 roku fałszywie oskarżony o zabójstwo i skazany na zesłanie do kolonii karnej na Wyspie Diabelskiej (Île du Diable), położonej w archipelagu Îles du Salut w Gujanie Francuskiej. Był on Francuzem i skazany został przez sąd francuski, więc dlaczego miałby odbywać karę w Wenezueli, która była niezależnym państwem. Pozdrawiam.
-
Fakt, Hilton to to nie jest...
-
Dokładnie...
-
nie ładnie tak tyłem
-
śpioch
-
a Warszawa???
-
opisy i zdjęcia cudowne na jedne odwiedziny za mało czasu, jeszcze tu wrócę.....
-
Nie jestem pewna, ale wszelkie źródła podają, iż dotarł do Wenezueli drogą morską z kilkoma innymi uciekinierami z Gujany, po czym został w tejże Wenezueli schwytany i osadzony w El Dorado. Może za wjazd na nielegalu? ;)
-
Dzięki za informację. Tego nie wiedziałem. A może wiesz, za co był więziony w Wenezueli?
-
Dziękuję za plusy i miłe słowa :) Odnośnie Papillona - i tak, i nie. W swej autobiografii Charrière wspomina, że po ucieczce z Wyspy Diabelskiej był więziony właśnie w El Dorado. Oczywiście finalnie go wypuścili i nawet nadali mu obywatelstwo wenezuelskie :)
-
Znakomita wyprawa i świetna, barwna relacja. A do tego wspaniałe fotki. Żałuję, że można dać tylko jednego plusa, bo z pewnością podróż zasługuje na więcej. Jedna, ale drobna uwaga. W relacji z podróży do El Dorado piszesz o więzieniu na wyspie, w którym odbywał karę słynny Papillon. Wydaje mi się, że zaszła tu pomyłka, Słynny "Papillon", w rzeczywistości noszący nazwisko Henri Charrière (1906-1973) został w 1931 roku fałszywie oskarżony o zabójstwo i skazany na zesłanie do kolonii karnej na Wyspie Diabelskiej (Île du Diable), położonej w archipelagu Îles du Salut w Gujanie Francuskiej. Był on Francuzem i skazany został przez sąd francuski, więc dlaczego miałby odbywać karę w Wenezueli, która była niezależnym państwem. Pozdrawiam.
-
Fakt, Hilton to to nie jest...
-
Dokładnie...