Otrzymane komentarze dla użytkownika kielec, strona 38

Przejdź do głównej strony użytkownika kielec

  1. przedpole
    przedpole (20.06.2012 8:12)
    Fajne
  2. kielec
    kielec (19.06.2012 22:18)
    w tym niższym budynku mieści się tani hostel, w którym mieszkałem
  3. kielec
    kielec (19.06.2012 22:13)
    nie...to ja polowałem by nie mieć w kadrze samochodowych smug na pierwszym planie ;)
  4. kielec
    kielec (19.06.2012 22:07)
    Iwonko, gratulacje za przebrnięcie tej długawej relacji...ostatnio jakoś mam tendencje do rozpisywania się ;)
  5. kielec
    kielec (19.06.2012 22:03)
    Rafale, dzięki za miłe słowa. Można oczywiście obniżyć koszty wizy, gdy się sam udasz do konsulatu i gdy załatwisz sobie zaproszenie. Wtedy to koszt tylko 25EU. Dla mnie jednak dojazd do Krakowa czy Warszawy z Kielc do to samo co trzeba dać za kuriera, o zaproszenie nie zabiegałem ze względów o jakich pisałem w relacji. Mińsk jednak wart jest zobaczenia, to tam jest centrum Białorusi, ale oczywiście zachodnia Białoruś jest nam Polakom bliższa, choć gdybym miał jeszcze kiedyś okazję tu zajrzeć to na pewno penetrowałbym wschodnią Białoruś, tę sowiecką ;)
    Ceny szaszłyków podałem ku przestrodze, by nie wydawało nam się że wszystko jest tam dla nas tanie, oczywiście grill w parku to nie najtańsze miejsce na zakupy ;) Natomiast kiełbasę kupowałem w zwykłym przydworcowym sklepie, widziałem też ceny w osiedlowym sklepiku w Mińsku i generalnie kiełbasa i mięso są tam drogie. Kiełbasa którą jadłem na pewno nie była ekskluzywna, u nas by kosztowała taka poniżej 10 zł za kg.
  6. iwonka55h
    iwonka55h (19.06.2012 21:40)
    Przeczytałam od deski do deski, pięknie opisany wyjazd i piękne zdjęcia.
  7. iwonka55h
    iwonka55h (19.06.2012 20:53)
    ilość samochodów na ulicach to u nich taki standard?
  8. robak.rafal
    robak.rafal (19.06.2012 19:19)
    Świetna relacja, jak dla mnie prawie idealna. Właśnie takich informacji oczekuję od kolumbera - jak dotrzeć, co zobaczyć, co ile kosztuje. Nie oczekuję opisywania konkretnych zabytków czy spisywania wiki, tylko indywidualnych odczuć podróżnika i tutaj wszystko to było.
    Gratuluje.
    A na Białoruś jak najbardziej mnie ciągnie, ale tę zachodnią - Grodno, Bereza Kartuska, Pińsk, Nieśwież, jakoś Mińsk mi nie po drodze - może w przyszłoroczny weekend majowy. Ale o wizę to jednak trzeba postarać się tańszą.
    A czy te ceny m.in. szaszłyka, czy też kiełbasy wynikają z eksluzywności towaru czy raczej z miejsca ich zakupu?
  9. avill
    avill (12.06.2012 22:08)
    szkoda, że nie podpisane, korzyść z Kolumbera byłaby większa
  10. g_firlit
    g_firlit (06.06.2012 12:13)
    Klamka zapadła. Lecę na Maltę!