Otrzymane komentarze dla użytkownika sangha, strona 12
Przejdź do głównej strony użytkownika sangha
-
-
Nasi wszędzie zostawiają swoje ślady: http://kolumber.pl/photos/show/149900
-
Tu wznosiła się pierwsza kolumna milowa Drogi Appijskiej - teraz (znajduje się ona) na Kapitolu
-
Chyba na Via dei Fori Imperiali...
-
Podobne zdjęcie sprzed 30 lat - jeszcze z herbem Jana Pawła II: http://kolumber.pl/photos/show/396544
-
Nie "del", a "della" - bo słowo "conciliazione" (pojednanie) jest w języku włoskim rodzaju żeńskiego.
-
Patronem katedry w Wiedniu jest św. Szczepan, a nie św. Stefan - często popełniany błąd bierze się stąd, że po niemiecku oba imiona zapisuje się identycznie - Stephan.
-
dzięki:)
-
tak, marina jest przy porcie, tam gdzie mieszkałem:)
Obecny rozkład jazdy na promy wygląda tak (ceny także dosyć wysokie):
http://www.alaturkaturkey.com/index.php?view=fethiye---rhodes-ferry
-
Masz rację, ale one właśnie przyciągają turystów na stateczki. Stąd miejscowi kombinują, by je skłonić do pokazania się.
-
Nasi wszędzie zostawiają swoje ślady: http://kolumber.pl/photos/show/149900
-
Tu wznosiła się pierwsza kolumna milowa Drogi Appijskiej - teraz (znajduje się ona) na Kapitolu
-
Chyba na Via dei Fori Imperiali...
-
Podobne zdjęcie sprzed 30 lat - jeszcze z herbem Jana Pawła II: http://kolumber.pl/photos/show/396544
-
Nie "del", a "della" - bo słowo "conciliazione" (pojednanie) jest w języku włoskim rodzaju żeńskiego.
-
Patronem katedry w Wiedniu jest św. Szczepan, a nie św. Stefan - często popełniany błąd bierze się stąd, że po niemiecku oba imiona zapisuje się identycznie - Stephan.
-
dzięki:)
-
tak, marina jest przy porcie, tam gdzie mieszkałem:)
Obecny rozkład jazdy na promy wygląda tak (ceny także dosyć wysokie):
http://www.alaturkaturkey.com/index.php?view=fethiye---rhodes-ferry -
Masz rację, ale one właśnie przyciągają turystów na stateczki. Stąd miejscowi kombinują, by je skłonić do pokazania się.
"Dumnie patrząc na miasta zdobytego gruzy,
Z krótkim mieczem skrwawionym, z pustego dziedzińca
Wszedł w dom Archimedesa rzymski barbarzyńca,
Gdy legion Marcellusa zdobył Syrakuzy.
Półnagi, dysząc ciężko w zakurzonym kasku,
Stanął chłonąc nozdrzami nową krew i zbrodnię.
"Noli turbare circulos meos" - łagodnie
Rzekł Archimedes, koła rysując na piasku.
Na średnicę i koło, i trójkąt wpisany
Pobiegła krew strumieniem żywym, ciemnym znakiem.
Archimedesie, broń się przed żołdakiem!
Archimedesie dzisiaj mordowany!
Krew wsiąkła w piasek, ale duch Twój żyje.
Nieprawda. I duch ginie. Gdzież zostaną ślady?
W marmurach Twego domu gniazda wiją żmije.
Wiatr koła kręci z piasku na gruzach Hellady".