Otrzymane komentarze dla użytkownika skalimonka, strona 104

Przejdź do głównej strony użytkownika skalimonka

  1. lmichorowski
    lmichorowski (20.06.2011 23:31)
    Dziękuję za odwiedziny i wiosenne plusiki. Pozdrowienia.
  2. s.wawelski
    s.wawelski (20.06.2011 17:00)
    Skalimonko, wniosek rozpatrzony pozytywnie! Szykuj plecak swój i gitarę...

    Dziękuje Ci za wizyte na Dzikim Zachodzi i dotrzymanie mi kroku na wszystkich sciezkach (wojennych i pokojowych), przy paleniu fajki pokoju, wymianie kola przy dylizansie... no i za tyle milych komentarzy :-)
  3. babalena
    babalena (20.06.2011 16:46)
    dziękuje za plusy, niestety nie kupiłam przewodnika z dokładnymi opisami poszczególnymi sektorami miasta.-ponieważ w jęz.polskim nie było
  4. skalimonka
    skalimonka (20.06.2011 16:18)
    Niestety nie, ale może kiedyś... :) Tylko obserwowałam sobie z boczku ;)
  5. s.wawelski
    s.wawelski (20.06.2011 16:12)
    Domyslam sie, ze probowalas :-)
  6. skalimonka
    skalimonka (20.06.2011 16:10)
    Smoku Wawelski, to jest fajna atrakcja Liverpoolu. Jedziesz sobie tą "amfibią" :) kierowca dojeżdzając do portu rozpędza się i amfibia ląduje w wodzie, po czym sobie płynie :) Fajnie to wygląda!
  7. s.wawelski
    s.wawelski (20.06.2011 16:07)
    To na wypadek powodzi...
  8. skalimonka
    skalimonka (20.06.2011 15:50)
    mj1945, ależ nie ma za co :)
  9. mj1945
    mj1945 (20.06.2011 15:25)
    Dziękuję za plusy dla cygańskiego taboru.
  10. skalimonka
    skalimonka (28.04.2011 22:38)
    S.wawelski i pt.janicki, dziękuję Wam bardzo za ponowne powitanie mnie :) Ahh zawirowania życiowe i niestety ciągły brak czasu... ale nie zapomniałam i zaglądać będę :) Pt.janicki, dziękuję bardzo Tobie również za wycieczkę po Łodzi. Nie zdążyłam dodać komentarza pod podróżą po Łodzi, który jak uważam jest adekwatny (pisałam z pracy :)) ). Ale zaraz to nadrobię z ogromną przyjemnością :D
    S.wawelski, niestety nie z podróży... oj jak bym chciała gdzieś w tym roku wyjechać, gdziekolwiek, ale nie wiem czy się uda... :( zobaczymy...