Otrzymane komentarze dla użytkownika ye2bnik, strona 46
Przejdź do głównej strony użytkownika ye2bnik
-
mi także się to nie udało... Z tego co wiem, to tam klimaty już bardziej stepowe, latem zaś nad morzem dużo komarów...
-
Za to kocham te strony. Pewnie inaczej to wygląda z punktu widzenia tambylców :)
-
też tak myślę...Krótka epoka Wiktora Juszczenki to był tylko chwilowy wybryk w ogólnym trendzie...Janukowycz niestety, ale na nowo zespala Ukrainę z Rosją. Pamiętam jak byłem tam na Krymie dwa lata temu, zaraz po wyborach, wszędzie ogromne billbordy i plakaty z wizerunkiem Janukowycza, który dziękował Krymowi za poparcie, za jego głosy:) Tam Partia Regionów Janukowycza zawsze wygrywała i będzie wygrywać...
-
podpisuję się obiema rękoma :)
-
Zgadza się :)
-
ja na Ukrainie i w Rosji to zawsze miałem plastikowe jednorazówki, i cieszyłem się, że właśnie takie były:)
-
To słuszna koncepcja. Ja natomiast żałuję, że nie udało się dotrzeć na wybrzeże azowskie.
-
Z jednej strony - paskudne. Z drugiej - wyjątkowe
-
ja także taki miałem wówczas, więc nawet tych zdjęć tu nie wstawiałem...Będę musiał jeszcze raz tam pojechać i pocykać nowe zdjęcia już lustrzanką:)
-
dokładnie. Kiedyś były cynowe kubki wielokrotnego użytku, teraz plastikowe jednorazówki. Chociaż nie założyłbym się, czy one czasem nie wracają do ponownego użytku :)
-
mi także się to nie udało... Z tego co wiem, to tam klimaty już bardziej stepowe, latem zaś nad morzem dużo komarów...
-
Za to kocham te strony. Pewnie inaczej to wygląda z punktu widzenia tambylców :)
-
też tak myślę...Krótka epoka Wiktora Juszczenki to był tylko chwilowy wybryk w ogólnym trendzie...Janukowycz niestety, ale na nowo zespala Ukrainę z Rosją. Pamiętam jak byłem tam na Krymie dwa lata temu, zaraz po wyborach, wszędzie ogromne billbordy i plakaty z wizerunkiem Janukowycza, który dziękował Krymowi za poparcie, za jego głosy:) Tam Partia Regionów Janukowycza zawsze wygrywała i będzie wygrywać...
-
podpisuję się obiema rękoma :)
-
Zgadza się :)
-
ja na Ukrainie i w Rosji to zawsze miałem plastikowe jednorazówki, i cieszyłem się, że właśnie takie były:)
-
To słuszna koncepcja. Ja natomiast żałuję, że nie udało się dotrzeć na wybrzeże azowskie.
-
Z jednej strony - paskudne. Z drugiej - wyjątkowe
-
ja także taki miałem wówczas, więc nawet tych zdjęć tu nie wstawiałem...Będę musiał jeszcze raz tam pojechać i pocykać nowe zdjęcia już lustrzanką:)
-
dokładnie. Kiedyś były cynowe kubki wielokrotnego użytku, teraz plastikowe jednorazówki. Chociaż nie założyłbym się, czy one czasem nie wracają do ponownego użytku :)