Otrzymane komentarze dla użytkownika turysta1310, strona 65
Przejdź do głównej strony użytkownika turysta1310
-
...Nawet nie musisz mi tego mówić o tych zamkniętych kościołach bo sam mam tego typu problemy...na przykład w sobotę odwiedziłem kościółek w Jedwabnie koło Szczytna, obfotografowałem go z każdej strony a po kilku minutach "dorwałem" proboszcza , zagadnąłem i dowiedziałem się parę ciekawych rzeczy. Otworzył kościół by dać mi broszurkę z jego historią ale wyczułem, że nie chciałby abym wchodził do środka, ubrany na sportowo (rowerowo), w krótkich "gaciach". Były tam takie piękne witraże, może będzie stosowniejsza chwila?...
-
Elu, nie wiedziałem że tyle tego nabudowano w ostatnich latach.
-
Sławomirze, wnętrza też są piękne, ale w tygodniu kościoły są zamknięte. Można tylko przez kratę lub szybki w drzwiach coś zobaczyć. Niektóre miały zamknięte bramki na teren przykościelny.
-
Podobnie było w Nepalu, wschód słońca nad Himalajami. W drodze do schroniska, złapał nas deszcz, potem wyłączono prąd. A o poranku chmury zasłoniły wszystko i po pięknym widoku. Najwięcej było tu Japończyków, jakie aparaty do zdjęć i nic.....
-
Ja sie tez raz na taka scieme dalem nabrac. Bylo to na Bali gdy wchodzilem po nocy na wulkan... Od tamtej pory patrze na te wschody juz troszke z przymrozeniem oka :-)
-
ja byłam w marcu :)
ja opisy tez pochwalam, to ja wrzucę relację,
bo załapałam się na wesele, tańce , hulanki
jest co opowiadać :)
-
A ja się poświęciłam! moją myślą przewodnią było, że choć raz wrzucę zdjęcie wschodu słońca, żeby sobie na kolumberze nie myśleli :)
A ten wschód to jedna wielka ściema, bo wschodu po prostu .. nie ma. Jest ale gdzie indziej:)
-
o tej nieparzystości nie wiedziałam
-
jeszcze nie czytałam, ale już się śmieję, że daliśmy się ściągnąć na wschód słońca
-
...Tadeuszu, a którego kościółka nie warto zobaczyć...każdy ma swoje niepowtarzalne piękno...dziękuję...
-
...Nawet nie musisz mi tego mówić o tych zamkniętych kościołach bo sam mam tego typu problemy...na przykład w sobotę odwiedziłem kościółek w Jedwabnie koło Szczytna, obfotografowałem go z każdej strony a po kilku minutach "dorwałem" proboszcza , zagadnąłem i dowiedziałem się parę ciekawych rzeczy. Otworzył kościół by dać mi broszurkę z jego historią ale wyczułem, że nie chciałby abym wchodził do środka, ubrany na sportowo (rowerowo), w krótkich "gaciach". Były tam takie piękne witraże, może będzie stosowniejsza chwila?...
-
Elu, nie wiedziałem że tyle tego nabudowano w ostatnich latach.
-
Sławomirze, wnętrza też są piękne, ale w tygodniu kościoły są zamknięte. Można tylko przez kratę lub szybki w drzwiach coś zobaczyć. Niektóre miały zamknięte bramki na teren przykościelny.
-
Podobnie było w Nepalu, wschód słońca nad Himalajami. W drodze do schroniska, złapał nas deszcz, potem wyłączono prąd. A o poranku chmury zasłoniły wszystko i po pięknym widoku. Najwięcej było tu Japończyków, jakie aparaty do zdjęć i nic.....
-
Ja sie tez raz na taka scieme dalem nabrac. Bylo to na Bali gdy wchodzilem po nocy na wulkan... Od tamtej pory patrze na te wschody juz troszke z przymrozeniem oka :-)
-
ja byłam w marcu :)
ja opisy tez pochwalam, to ja wrzucę relację,
bo załapałam się na wesele, tańce , hulanki
jest co opowiadać :) -
A ja się poświęciłam! moją myślą przewodnią było, że choć raz wrzucę zdjęcie wschodu słońca, żeby sobie na kolumberze nie myśleli :)
A ten wschód to jedna wielka ściema, bo wschodu po prostu .. nie ma. Jest ale gdzie indziej:) -
o tej nieparzystości nie wiedziałam
-
jeszcze nie czytałam, ale już się śmieję, że daliśmy się ściągnąć na wschód słońca
-
...Tadeuszu, a którego kościółka nie warto zobaczyć...każdy ma swoje niepowtarzalne piękno...dziękuję...