Otrzymane komentarze dla użytkownika pan_hons, strona 553
Przejdź do głównej strony użytkownika pan_hons
-
...a ciekawe, jak pani weszła, bo brama sprawia wrażenie zamkniętej...
-
według mnie tak jest, bo w tych rejonach komunizm nigdy nie był dobrze zakorzeniony...Od początku ludność była przeciwna bolszewikom, a bardziej hołdowała tradycyjnym, starym, rosyjskim wartościom:) Spotkałem się z takim stwierdzeniem, że stara dobra Rosja zachowała się właśnie tam na Syberii, zaś w europejskiej części kraju już dawno jej niema, bo wpierw szybko zakorzenił się tam komunizm, a teraz typowo zachodni styl życia...Tak więc "Rosji" takiej jak dawniej, z dawną architekturą drewnianą, kolorową, zadbaną, z tradycyjnymi konserwatywnymi wartościami, to szukać trzeba właśnie na Syberii:)
-
...jeszcze jeden dowcip dotyczący terenów tak ciekawie pokazywanych przez Marcina:
''Do Stalina wchodzi sekretarz i oznajmia:
Towarzyszu! Rybacy znad Bajkału przyjechali do was z wizytą i przywiezi wam ryby.
Stalin: A dlugo oni tutaj jechali?
Sekretarz: 13 dni
Stalin: Dzieciom, wszystko dzieciom…"
-
ale żółty śnieg, już nie za bardzo... chociaż, w tamtych regionach to chyba zółty nie bywa
-
...w kwestii komponowania się niebieskiego z barwą śniegu w zimowej porze chciałbym nadmienić, że niebieski z żółtym też nieźle wygląda...
-
...a poza tym rybie łby służą rozwojowi intelektu, co nie od wczoraj wiadomo:
"Carski porucznik wsiadł do przedziału w pociągu celem odbycia długiej podroży i – z przerażeniem zorientował się – że obok niego siedzi stary Żyd. Po 3 godzinach Żyd bierze do ręki papierowy pakunek, rozwija go i zaczyna jeść jego zawartość. Oficer nudzi się jak mops, w końcu łaskawie odzywa się do towarzysza podroży:
‘Słuchaj, Żydzie, uchodzicie za bardzo mądrych. Co sprawia, że jesteście tacy mądrzy?’
‘A, to bardzo proste. Rybi łeb.’
‘Rybi łeb?’
‘Tak. Jemy rybie łby i to sprawia, że jesteśmy tacy mądrzy.’
Porucznik przemyślał kilka razy to, co usłyszał i mówi:
‘W porządku. Spróbuję. Czy możesz sprzedać mi tych kilka rybich łbów, które trzymasz w swoim pakunku?’
‘Z przyjemnością. Po rublu za sztukę.’
Oficer kupił 4 łby za 4 ruble i zjadł je z największym niesmakiem. Pół godziny później mówi:
‘Słuchaj, Żydzie. Cała ryba kosztuje 40 kopiejek, a ty sprzedałeś mi sam łeb za rubla…’
Żyd patrzy na niego i mówi:
‘Widzisz, już działa…"
za: http://bukinista.blog.onet.pl/ZYDOWSKIE-I-NIE-TYLKO-DOWCIPY,2,ID333619948,n
-
i pięknie oświetliło przystań
-
przy dobrym świetle, na pewno :), a i z górki na sankach można zjechać
-
to właśnie widać na Twoich zdjęciach
-
to że drewniane, to nic nadzwyczajnego, ale te kolory, piękne okiennice, to robi wrażenie
-
...a ciekawe, jak pani weszła, bo brama sprawia wrażenie zamkniętej...
-
według mnie tak jest, bo w tych rejonach komunizm nigdy nie był dobrze zakorzeniony...Od początku ludność była przeciwna bolszewikom, a bardziej hołdowała tradycyjnym, starym, rosyjskim wartościom:) Spotkałem się z takim stwierdzeniem, że stara dobra Rosja zachowała się właśnie tam na Syberii, zaś w europejskiej części kraju już dawno jej niema, bo wpierw szybko zakorzenił się tam komunizm, a teraz typowo zachodni styl życia...Tak więc "Rosji" takiej jak dawniej, z dawną architekturą drewnianą, kolorową, zadbaną, z tradycyjnymi konserwatywnymi wartościami, to szukać trzeba właśnie na Syberii:)
-
...jeszcze jeden dowcip dotyczący terenów tak ciekawie pokazywanych przez Marcina:
''Do Stalina wchodzi sekretarz i oznajmia:
Towarzyszu! Rybacy znad Bajkału przyjechali do was z wizytą i przywiezi wam ryby.
Stalin: A dlugo oni tutaj jechali?
Sekretarz: 13 dni
Stalin: Dzieciom, wszystko dzieciom…" -
ale żółty śnieg, już nie za bardzo... chociaż, w tamtych regionach to chyba zółty nie bywa
-
...w kwestii komponowania się niebieskiego z barwą śniegu w zimowej porze chciałbym nadmienić, że niebieski z żółtym też nieźle wygląda...
-
...a poza tym rybie łby służą rozwojowi intelektu, co nie od wczoraj wiadomo:
"Carski porucznik wsiadł do przedziału w pociągu celem odbycia długiej podroży i – z przerażeniem zorientował się – że obok niego siedzi stary Żyd. Po 3 godzinach Żyd bierze do ręki papierowy pakunek, rozwija go i zaczyna jeść jego zawartość. Oficer nudzi się jak mops, w końcu łaskawie odzywa się do towarzysza podroży:
‘Słuchaj, Żydzie, uchodzicie za bardzo mądrych. Co sprawia, że jesteście tacy mądrzy?’
‘A, to bardzo proste. Rybi łeb.’
‘Rybi łeb?’
‘Tak. Jemy rybie łby i to sprawia, że jesteśmy tacy mądrzy.’
Porucznik przemyślał kilka razy to, co usłyszał i mówi:
‘W porządku. Spróbuję. Czy możesz sprzedać mi tych kilka rybich łbów, które trzymasz w swoim pakunku?’
‘Z przyjemnością. Po rublu za sztukę.’
Oficer kupił 4 łby za 4 ruble i zjadł je z największym niesmakiem. Pół godziny później mówi:
‘Słuchaj, Żydzie. Cała ryba kosztuje 40 kopiejek, a ty sprzedałeś mi sam łeb za rubla…’
Żyd patrzy na niego i mówi:
‘Widzisz, już działa…"
za: http://bukinista.blog.onet.pl/ZYDOWSKIE-I-NIE-TYLKO-DOWCIPY,2,ID333619948,n -
i pięknie oświetliło przystań
-
przy dobrym świetle, na pewno :), a i z górki na sankach można zjechać
-
to właśnie widać na Twoich zdjęciach
-
to że drewniane, to nic nadzwyczajnego, ale te kolory, piękne okiennice, to robi wrażenie