Otrzymane komentarze dla użytkownika pan_hons, strona 545
Przejdź do głównej strony użytkownika pan_hons
-
-
wiem, też żałuję...ale takie rzeczy czasami się dostrzega dopiero po powrocie...
-
dobrze, że o tym napisałeś:) Z Jekaterynburgiem ciekawe jest to, że większość ludzi nadal używa starej nazwy Swierdłowsk, ale to nic. Najlepiej, że w kolei rosyjskiej nie ma takiego miasta jak Jekaterynburg! Pamiętam, jak jadąc koleją transsyberyjską chciałem dowiedzieć się, kiedy będziemy przejeżdżać przez Jekaterynburg, gdzie obok jest granica między Azją a Europą. Patrzę na rozpiskę stacji, i tam nie ma takiego miasta! Ale Swierdłowsk nadal jest jak gdyby nigdy nic...
-
Szkoda, że nie zmieściła się kopuła.
-
Nawet tam, gdzie powrócono do historycznych nazw to nie tak do końca. Jest Sankt Petersburg, ale Obwód Leningradzki. podobnie - Jekaterynburg, ale Obwód Swierdłowski. Oczywiście są pomniki ofiar, ale często pomniki ich oprawców także. Zwracałem na to uwagę przy mojej relacji z Rosji (W krainie c(z)arów).
-
Dziękuję za dalsze kijowskie plusy i komentarze. Pozdrawiam.
-
Smoku, cieszę się, że zagościłeś w mej galerii:) Odpowiadając na pytanie, tak, podróż tam, była częścią większej wyprawy:) Szerzej o tym napisałem w komentarzach na dole strony do poprzedniej galerii, z Irkucka:
http://kolumber.pl/g/145186-Irkuck%20-%20syberyjska%20per%C5%82a%20architektury
-
buddyzm ma wiele odmian, ale ma też wspólne cechy, więc zapewne podobne zwyczaje widać w różnych częściach Azji. Buddyzm jako religia jest tak szerokoaspektowy, że jest w stanie przyjąć wiele elementów z innych religii i pogańskich zwyczajów, tak jak to się stało z lamaizmem, według mnie najciekawszą odmianą buddyzmu:)
-
I nie sposob nie zauwazyc, ze temat Tomka Wilmowskiego wrocil i tu... :-)
-
Podpisuje sie pod pooprzednimi komentarzami :-)
Czy podroz do Iwolginska byla sama w sobie celem, czy tez czescia jakies wiekszej calosci? Przyznam, ze miejsce to jest samo w sobie egzotyczne i ciekaw jestem rowniez i kulisow samej podrozy.
-
wiem, też żałuję...ale takie rzeczy czasami się dostrzega dopiero po powrocie...
-
dobrze, że o tym napisałeś:) Z Jekaterynburgiem ciekawe jest to, że większość ludzi nadal używa starej nazwy Swierdłowsk, ale to nic. Najlepiej, że w kolei rosyjskiej nie ma takiego miasta jak Jekaterynburg! Pamiętam, jak jadąc koleją transsyberyjską chciałem dowiedzieć się, kiedy będziemy przejeżdżać przez Jekaterynburg, gdzie obok jest granica między Azją a Europą. Patrzę na rozpiskę stacji, i tam nie ma takiego miasta! Ale Swierdłowsk nadal jest jak gdyby nigdy nic...
-
Szkoda, że nie zmieściła się kopuła.
-
Nawet tam, gdzie powrócono do historycznych nazw to nie tak do końca. Jest Sankt Petersburg, ale Obwód Leningradzki. podobnie - Jekaterynburg, ale Obwód Swierdłowski. Oczywiście są pomniki ofiar, ale często pomniki ich oprawców także. Zwracałem na to uwagę przy mojej relacji z Rosji (W krainie c(z)arów).
-
Dziękuję za dalsze kijowskie plusy i komentarze. Pozdrawiam.
-
Smoku, cieszę się, że zagościłeś w mej galerii:) Odpowiadając na pytanie, tak, podróż tam, była częścią większej wyprawy:) Szerzej o tym napisałem w komentarzach na dole strony do poprzedniej galerii, z Irkucka:
http://kolumber.pl/g/145186-Irkuck%20-%20syberyjska%20per%C5%82a%20architektury
-
buddyzm ma wiele odmian, ale ma też wspólne cechy, więc zapewne podobne zwyczaje widać w różnych częściach Azji. Buddyzm jako religia jest tak szerokoaspektowy, że jest w stanie przyjąć wiele elementów z innych religii i pogańskich zwyczajów, tak jak to się stało z lamaizmem, według mnie najciekawszą odmianą buddyzmu:)
-
I nie sposob nie zauwazyc, ze temat Tomka Wilmowskiego wrocil i tu... :-)
-
Podpisuje sie pod pooprzednimi komentarzami :-)
Czy podroz do Iwolginska byla sama w sobie celem, czy tez czescia jakies wiekszej calosci? Przyznam, ze miejsce to jest samo w sobie egzotyczne i ciekaw jestem rowniez i kulisow samej podrozy.
Кусок земли, исхлестанный ветрами...
Сухою веткой где-то хрустнет вдруг наган...
Заиндевелыми еловыми бровями
Глаза очертит где-то белая тайга...
Прошу будь ласков с теми Бог, кого оставлю
На этой милой, столь забывчивой земле.
Прошу войди в мой дом, прикрой плотнее ставни
Чтоб из окон не виден был кровавый след
А теперь я готов, господа или как вас там!
Верой-правдой служить не дано
Тем, кто веры не знал, и кому правда не чиста,
Тем, кто небо зажег над страной.
Тем, кто веры не знал и кому правда не чиста,
Тем, кто небо зажег над страной.
Не сметь срывать с меня гвардейские погоны!
Не сметь касаться лапой русских орденов!
Оставте институткам этот бред ваш революционный!
И отпустите к матерям мальчишек-юнкеров...
Позволю извинить себе убогость мыслей Ваших черных.
Но не могу простить нечищенный наган.
Того, что в смертный час мой Вы стоите не по форме,
Небритость Ваших щек и этот жуткий перегар.
А теперь я готов, господа или как вас там!
Верой-правдой служить не дано
Тем, кто веры не знал, и кому правда не чиста,
Тем, кто небо зажег над страной.
Я принимаю свой парад последний
Идут полки мои под царственный венец
Святой отец, святой отец, души предсмертной собеседник,
Уже лежит лицом разбитым ткнувшись в снег
Земля вас не возьмет и море вас не примет.
Да можно научиться убивать врагов.
Но верьте мне, но верьте мне - тысячелетие отринет
Тех, кто решился разменять его на год...
А теперь я готов, господа или как вас там!
Верой-правдой служить не дано
Тем, кто веры не знал, и кому правда не чиста,
Тем, кто небо зажег над страной.
Тем, кто веры не знал, и кому правда не чиста,
Тем, кто небо зажег над страной.