Otrzymane komentarze dla użytkownika pan_hons, strona 506
Przejdź do głównej strony użytkownika pan_hons
-
racja, choć konie mają tam inne niż te w Polsce widywane, to jednak krówki są te same:) Ale jest ich znacznie mniej niż w naszym kraju, są tam mniej popularne, znacznie częściej widać owce i kozy:)
-
chyba nie, dzieciaki wzięły je na krótką przejażdżkę wzdłuż potoku:)
-
spałem w domku, ale nie widać go na zdjęciu, bo był trochę na lewo od tych jurtowisk...
-
dań tam nie ma zbyt dużo, ale z jednej kozy spokojnie sobie mongolska rodzinka poje:) A było co świętować, bo to był drugi dzień święta Naadam:)
-
ciekawy obyczaj:) Na tym konkretnym zdjęciu osoba nie ma tych tradycyjnych butów z czubkiem, ale są one widoczne na innych zdjęciach z tego kraju (w szczególności w galerii ze święta Naadam)
-
to są dzieci uczące się na mnichów i mieszkające w klasztorze Gandan. Tak ja napisałem w tekście, w tym klasztorze mnisi są ze szkoły Gelug, czyli tej największej i najpopularniejszej na świecie, z tej, z której pochodzi Dalajlama
-
nie wiem tego, mało prawdopodobne, ale możliwe...nigdy się z tym nie spotkałem ani nie czytałem o takich praktykach...
-
dokładnie tak:) Ale nie jestem w stanie dokładnie powiedzieć, co która postać oznacza...
-
oto chodziło na samym początku, po przybyciu do tego kraju:)
-
a co do zabytków, to jest tam ich kilka, jeden z nich, najważniejszy przedstawiłem na końcu:)
-
racja, choć konie mają tam inne niż te w Polsce widywane, to jednak krówki są te same:) Ale jest ich znacznie mniej niż w naszym kraju, są tam mniej popularne, znacznie częściej widać owce i kozy:)
-
chyba nie, dzieciaki wzięły je na krótką przejażdżkę wzdłuż potoku:)
-
spałem w domku, ale nie widać go na zdjęciu, bo był trochę na lewo od tych jurtowisk...
-
dań tam nie ma zbyt dużo, ale z jednej kozy spokojnie sobie mongolska rodzinka poje:) A było co świętować, bo to był drugi dzień święta Naadam:)
-
ciekawy obyczaj:) Na tym konkretnym zdjęciu osoba nie ma tych tradycyjnych butów z czubkiem, ale są one widoczne na innych zdjęciach z tego kraju (w szczególności w galerii ze święta Naadam)
-
to są dzieci uczące się na mnichów i mieszkające w klasztorze Gandan. Tak ja napisałem w tekście, w tym klasztorze mnisi są ze szkoły Gelug, czyli tej największej i najpopularniejszej na świecie, z tej, z której pochodzi Dalajlama
-
nie wiem tego, mało prawdopodobne, ale możliwe...nigdy się z tym nie spotkałem ani nie czytałem o takich praktykach...
-
dokładnie tak:) Ale nie jestem w stanie dokładnie powiedzieć, co która postać oznacza...
-
oto chodziło na samym początku, po przybyciu do tego kraju:)
-
a co do zabytków, to jest tam ich kilka, jeden z nich, najważniejszy przedstawiłem na końcu:)