Otrzymane komentarze dla użytkownika pan_hons, strona 45
Przejdź do głównej strony użytkownika pan_hons
-
upiór, to najlepsze określenie...
-
fajne ujęcie :)
-
Miło mi gościć, a za plusy, informacje i komentarze bardzo dziękuję ;)
-
dzięki
-
Ja byłem dwukrotnie w Kotorze w odstępie 2 letnim, dwa razy w sierpniu i w obu przypadkach mi się miasto bardzo podobało:) Pogoda była piękna, brudu ani śmieci w ogóle nie widziałem, ale masę turystów oraz koty już tak. Jednak będąc tam przez cały dzień udało mi się jakoś uniknąć turystów na zdjęciach. Polecam więc Kotor latem, bo jak widzę w maju czy we wrześniu pechowo jest;) Na pewno jeszcze kiedyś się tu wybiorę, bo miasto mnie zauroczyło.
-
Gdy byłem ponownie w 2011 roku w Tiranie, plac nadal był rozkopany, więc remont musiał zakończyć się później, zapewne w 2012 roku. A do meczetu, to zawsze najlepiej wchodzić wtedy, gdy skończy się nabożeństwo i wszyscy wychodzą:)
-
Heja:)
W Kotorze bylem w maju 2011. Pogoda zdecydowanie nam nie dopisala, zero slonca, tylko chmury i deszcz, aczkolwiek zdarzylo sie przeswietne zjawisko, mianowicie - wieczorem chmury ze szczytow otaczajacych gor zaczely schodzic na powierzchnie morza. gdy wyplywalismy o 6 rano - taranem przebijalismy sie przez te biala wate :) To bylo niesamowite (i jednoczesnie niebezpieczne, jednak jachty powinny byc tez wyposazone w radary na takie przypadki, a ruch promow i wycieczkowcow jest tam spory).
Zgodze sie z Ania (anka.g1) - sporo brudu bylo na ulicach, co w polaczeniu z deszczowa szarowka dawalo srednie wrazenie. Podobniez jak te tlumy turystow (mimo deszczu). Jednakze nocny widok z murow na oswietlone miasteczko i port skapany w swiatlach i spowity we mgle - piekna sprawa! :)
-
Ja byłem w Tiranie w 2010 roku Plac był rozkopany a teraz wygląda całkiem ładnie.Ja przez pół dnia byłem męczony przez sprzedawcę długopisów chodził za mną cały czas i marudził już nawet kupiłem długopis ale chyba chciał żebym kupił więcej.W meczecie było sporo ludzi ruszyć za bardzo się nie mogłem a ty widzę miałeś luzik :)
-
Nie sądzę żeby Albańczycy rzucili się na emigrację do Polski jest wiele innych krajów w których można zarobić normalne pieniądze
-
mercedes musi być
-
upiór, to najlepsze określenie...
-
fajne ujęcie :)
-
Miło mi gościć, a za plusy, informacje i komentarze bardzo dziękuję ;)
-
dzięki
-
Ja byłem dwukrotnie w Kotorze w odstępie 2 letnim, dwa razy w sierpniu i w obu przypadkach mi się miasto bardzo podobało:) Pogoda była piękna, brudu ani śmieci w ogóle nie widziałem, ale masę turystów oraz koty już tak. Jednak będąc tam przez cały dzień udało mi się jakoś uniknąć turystów na zdjęciach. Polecam więc Kotor latem, bo jak widzę w maju czy we wrześniu pechowo jest;) Na pewno jeszcze kiedyś się tu wybiorę, bo miasto mnie zauroczyło.
-
Gdy byłem ponownie w 2011 roku w Tiranie, plac nadal był rozkopany, więc remont musiał zakończyć się później, zapewne w 2012 roku. A do meczetu, to zawsze najlepiej wchodzić wtedy, gdy skończy się nabożeństwo i wszyscy wychodzą:)
-
Heja:)
W Kotorze bylem w maju 2011. Pogoda zdecydowanie nam nie dopisala, zero slonca, tylko chmury i deszcz, aczkolwiek zdarzylo sie przeswietne zjawisko, mianowicie - wieczorem chmury ze szczytow otaczajacych gor zaczely schodzic na powierzchnie morza. gdy wyplywalismy o 6 rano - taranem przebijalismy sie przez te biala wate :) To bylo niesamowite (i jednoczesnie niebezpieczne, jednak jachty powinny byc tez wyposazone w radary na takie przypadki, a ruch promow i wycieczkowcow jest tam spory).
Zgodze sie z Ania (anka.g1) - sporo brudu bylo na ulicach, co w polaczeniu z deszczowa szarowka dawalo srednie wrazenie. Podobniez jak te tlumy turystow (mimo deszczu). Jednakze nocny widok z murow na oswietlone miasteczko i port skapany w swiatlach i spowity we mgle - piekna sprawa! :) -
Ja byłem w Tiranie w 2010 roku Plac był rozkopany a teraz wygląda całkiem ładnie.Ja przez pół dnia byłem męczony przez sprzedawcę długopisów chodził za mną cały czas i marudził już nawet kupiłem długopis ale chyba chciał żebym kupił więcej.W meczecie było sporo ludzi ruszyć za bardzo się nie mogłem a ty widzę miałeś luzik :)
-
Nie sądzę żeby Albańczycy rzucili się na emigrację do Polski jest wiele innych krajów w których można zarobić normalne pieniądze
-
mercedes musi być