Otrzymane komentarze dla użytkownika archer46, strona 14
Przejdź do głównej strony użytkownika archer46
-
...na zdjęciach ze skandynawskich podróży kolumberowiczów dachy porośnięte trawą często się trafiają. Tutaj, to chyba jednak wołanie o troskę dla budowli...
-
...pod takimi murami można się bezpiecznie poczuć ... :-) ...
-
...czy ma coś wspólnego z naszą "Sierotką Marysią", tą od krasnoludków? ... :-) ...
-
...w końcu lat 70-tych trafiły mi się praktyki studenckie w małej elektrowni wodnej, w Finlandii. Pracowała na potrzeby dosyć dużej z kolei hodowli łososi. Miałem okazję chodzić po terenach tejże hodowli. Baseny dla narybku wyglądały nieco inaczej niż te "urządzenia" ze zdjęcia ... :-) ...
...a tak na marginesie. Wszedłem na stronę tej hodowli -
http://www.savontaimen.fi/
- i nie mogłem poznać ... :-) ...
-
...takie elektrownie mniej zanieczyszczają atmosferę, ale z kolei bardzo ingerują w otoczenie, a przeważnie znajdują się w atrakcyjnych krajobrazowo miejscach. Cóż, nie ma róży bez kolców...
-
...oj nie brakuje!...
-
...kto wie! Myśli autorów pomników często swoimi drogami chodzą...
-
...ten raz, o którym piszę, to był w stanie wojennym kiedy w paczce od znajomych z Finlandii była herbata gruzińska w opakowaniu opisanym cyrylicą. Pomyśleliśmy, że darowanemu koniowi - bo wtedy, jak pewnie pamiętasz, w sklepach była "lavinia" i właśnie "gruzińska", obie o smaku trocin - ale zmieniliśmy zdanie po spróbowaniu. Później już nawet lepszych gości nie częstowaliśmy tym rarytasem ... :-) ...
-
...qrcze, za wcześnie kliknąłem bo chciałem jeszcze dorzucić -
http://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/7,141637,21401256,rzez-warszawskich-drzew-nawet-drwale-krytykuja-ustawe-szyszki.html#MTstream
-
...no chyba, gdyby się okazało, że firmy wycinkowe tworzą "twardy elektorat" ... :-( ...
-
...na zdjęciach ze skandynawskich podróży kolumberowiczów dachy porośnięte trawą często się trafiają. Tutaj, to chyba jednak wołanie o troskę dla budowli...
-
...pod takimi murami można się bezpiecznie poczuć ... :-) ...
-
...czy ma coś wspólnego z naszą "Sierotką Marysią", tą od krasnoludków? ... :-) ...
-
...w końcu lat 70-tych trafiły mi się praktyki studenckie w małej elektrowni wodnej, w Finlandii. Pracowała na potrzeby dosyć dużej z kolei hodowli łososi. Miałem okazję chodzić po terenach tejże hodowli. Baseny dla narybku wyglądały nieco inaczej niż te "urządzenia" ze zdjęcia ... :-) ...
...a tak na marginesie. Wszedłem na stronę tej hodowli -
http://www.savontaimen.fi/
- i nie mogłem poznać ... :-) ... -
...takie elektrownie mniej zanieczyszczają atmosferę, ale z kolei bardzo ingerują w otoczenie, a przeważnie znajdują się w atrakcyjnych krajobrazowo miejscach. Cóż, nie ma róży bez kolców...
-
...oj nie brakuje!...
-
...kto wie! Myśli autorów pomników często swoimi drogami chodzą...
-
...ten raz, o którym piszę, to był w stanie wojennym kiedy w paczce od znajomych z Finlandii była herbata gruzińska w opakowaniu opisanym cyrylicą. Pomyśleliśmy, że darowanemu koniowi - bo wtedy, jak pewnie pamiętasz, w sklepach była "lavinia" i właśnie "gruzińska", obie o smaku trocin - ale zmieniliśmy zdanie po spróbowaniu. Później już nawet lepszych gości nie częstowaliśmy tym rarytasem ... :-) ...
-
...qrcze, za wcześnie kliknąłem bo chciałem jeszcze dorzucić -
http://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/7,141637,21401256,rzez-warszawskich-drzew-nawet-drwale-krytykuja-ustawe-szyszki.html#MTstream -
...no chyba, gdyby się okazało, że firmy wycinkowe tworzą "twardy elektorat" ... :-( ...