Otrzymane komentarze dla użytkownika mkpc, strona 6

Przejdź do głównej strony użytkownika mkpc

  1. mkpc
    mkpc (22.03.2013 0:52)
    marger22
    Dzięki za miłe słowa. Indonezję jak najbardziej polecam. :)
  2. mkpc
    mkpc (22.03.2013 0:07)
    o, a ja myślałam, że to się takie z diamentem daje :). ale wedle upodobań rozumiem :).
    ja bym wolała zamiast pierścionka wybrać się w podróż do Indonezji..... ;)
  3. pt.janicki
    pt.janicki (22.03.2013 0:01)
    ...pewnie masz rację, ale są sytuacje, w których natura musi ustąpić! Daaawno temu taki koral pojawił się w pierścionku zaręczynowym na palcu, wtedy przyszłej, Pani Janickiej ... :-) ...
  4. marger22
    marger22 (21.03.2013 23:59)
    Fajna podróż tylko szkoda że bez opisu :(
    A może da się jeszcze coś dopisać? Pozdrawiam
  5. mkpc
    mkpc (21.03.2013 23:59)
    no, kiedyś muszą spadać :)
  6. pt.janicki
    pt.janicki (21.03.2013 23:58)
    ...czyli listki zżółkły same z siebie?...
  7. marger22
    marger22 (21.03.2013 23:52)
    Dla mnie to bardzo egzotyczny kraj, nigdy tam nie byłem dlatego z ogromną przyjemnością obejrzałem zdjęcia. I teraz bardzo chciałbym tam pojechać bo bardzo mi się spodobało :) Pozdrawiam
  8. mkpc
    mkpc (21.03.2013 23:47)
    takiej pory to oni tam raczej nie mają... :)
  9. mkpc
    mkpc (21.03.2013 23:45)
    Oczywiście. Dla mnie zawsze w naturze lepiej. :)
  10. mkpc
    mkpc (21.03.2013 23:43)
    chelsea79
    Dzięki za podanie nazwy tego wężyka, to na pewno był on. :) Starałam się go nie denerwować za bardzo. W tym celu oddaliłam się dość sprawnie ale spokojnie w stronę brzegu, żeby miał więcej przestrzeni dla siebie.
    Dodaję jeszcze zdjęcie stwora, choć niestety nie bardzo wyraźne.

    s.wawelski
    Mi również Indonezja strasznie się podobała. Niesamowita różnorodność przyrodnicza, wspaniałe widoki. Mentalność ludzi jest jednak dość bliska mentalności Indian (mieszkańców Indii) w kwestii poszanowania środowiska. Choć sprawa w Indonezji wygląda o niebo lepiej (na szczęście).

    pt.janicki
    Telefonem zawsze można w krzakach poświecić i w razie czego wezwać jakąś pomoc. Chodzenie zupełnie po ciemku w tamtych rejonach jest dość ekstremalnym pomysłem. ;)