Otrzymane komentarze dla użytkownika sagnes80, strona 72
Przejdź do głównej strony użytkownika sagnes80
-
Dziekuję Agulu za wszystkie Twoje plusiki :-))
-
Dziękuję i zabieram się za Twoje fotki :)
-
Dziękuję, ja i moja Chakooh za plusowanie w puszczy:)
-
Dzięki za +++++++++++++
-
A jak będziesz w Londynie, to nie zapomnij A380 pstryknąć i nam tu wkleić :)
-
Dziękuje Agnieszko, że po 'duchowej' wyprawie do Nepalu, zechciałaś odwiedzić moje 'cielesne' Hawaje :)
Dzieki za plusy
-
Agnieszko, dziękuję niesamowicie za plusa na Pantellerię!!!:) A Nepal czytam dalej i smakuję:). Lepiej czytać gryzmoły niż je zgubić i nie pamiętać co gdzie było, lepiej to robić rok po podróży niż ... 35 lat po niej, i bez gryzmołów i zdjęć:).
A nosorożca chciałabym pokazać moim psom, ciekawe co by powiedziały... Z dzikiem chciały zaszaleć... :)
-
Dziękujemy za plusa:) Już niedługo odwiedzę Twój Nepal, jak tylko czas pozwoli. Ale juz zazdroszczę nosorożców:)
-
gdyby to było przyjemne, miałbym kilka relacji więcej:-)
-
szczególnie, że się do tego zabrałam sporo ponad rok od powrotu z podróży :) domyślanie się co miałam wówczas na myśli i rozczytywanie gryzmołów (bo często pisałam w czasie jazdy) przyjemne nie było :)
-
Dziekuję Agulu za wszystkie Twoje plusiki :-))
-
Dziękuję i zabieram się za Twoje fotki :)
-
Dziękuję, ja i moja Chakooh za plusowanie w puszczy:)
-
Dzięki za +++++++++++++
-
A jak będziesz w Londynie, to nie zapomnij A380 pstryknąć i nam tu wkleić :)
-
Dziękuje Agnieszko, że po 'duchowej' wyprawie do Nepalu, zechciałaś odwiedzić moje 'cielesne' Hawaje :)
Dzieki za plusy -
Agnieszko, dziękuję niesamowicie za plusa na Pantellerię!!!:) A Nepal czytam dalej i smakuję:). Lepiej czytać gryzmoły niż je zgubić i nie pamiętać co gdzie było, lepiej to robić rok po podróży niż ... 35 lat po niej, i bez gryzmołów i zdjęć:).
A nosorożca chciałabym pokazać moim psom, ciekawe co by powiedziały... Z dzikiem chciały zaszaleć... :) -
Dziękujemy za plusa:) Już niedługo odwiedzę Twój Nepal, jak tylko czas pozwoli. Ale juz zazdroszczę nosorożców:)
-
gdyby to było przyjemne, miałbym kilka relacji więcej:-)
-
szczególnie, że się do tego zabrałam sporo ponad rok od powrotu z podróży :) domyślanie się co miałam wówczas na myśli i rozczytywanie gryzmołów (bo często pisałam w czasie jazdy) przyjemne nie było :)