Otrzymane komentarze dla użytkownika lmichorowski, strona 26
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Leszku,udało mi się zakończyć tę fascynującą podróż po Grenlandii,ale zmarzłam jak diabli!...:-)
-
Wspaniała podróż.Cisza,ogromne przestrzenie i możliwość obcowania z naturą.
Taka ucieczka do innego świata jest nam czasami potrzebna.Obejrzałam zdjęcia z powietrza,wody i lądu.
Czuję się jak po studiach doktoranckich na temat lodu.
Mnóstwo ciekawych informacji.
Drogo i zimno.Ale jak sam powiedziałeś ,raz się żyje.
Nie wiem,czy kiedyś tam trafię.Nienawidzę zimna.Nie wyobrażam sobie życia bez zieleni.Bez kwiatów,trawy,drzew.
Dostałabym tam depresji od patrzenia na te tony lodu.Po obejrzeniu zdjęć jest mi zimno.
Nie dziwię się,że ludzie tam piją,ale zastanawiam się co,jak jest tak drogo.Bo bimbru nie ma z czego chyba zrobić.
Konflikty i morderstwa?Wcale się nie dziwię,też bym chyba latała z dzidą i mordowała.
Ale przynajmniej piwo zawsze zimne i lodówek nie trzeba.
Dziękuję za te fascynującą relację!
Pozdrawiam...:-)
-
na razie tylko zajrzałam, ale porozglądam się jeszcze
-
a te brązowe budki, to co to jest?
-
ładny widoczek
-
ja nawet z pustymi rękami posiedziałabym tam
-
a jak ma się cena do ceny pokoju w hotelu?
-
pozdrowienia dla zbobywcy Grenlandii
-
chciał się napić?
-
cóż to jest w porówaniu z tym, co się zobaczy
-
Leszku,udało mi się zakończyć tę fascynującą podróż po Grenlandii,ale zmarzłam jak diabli!...:-)
-
Wspaniała podróż.Cisza,ogromne przestrzenie i możliwość obcowania z naturą.
Taka ucieczka do innego świata jest nam czasami potrzebna.Obejrzałam zdjęcia z powietrza,wody i lądu.
Czuję się jak po studiach doktoranckich na temat lodu.
Mnóstwo ciekawych informacji.
Drogo i zimno.Ale jak sam powiedziałeś ,raz się żyje.
Nie wiem,czy kiedyś tam trafię.Nienawidzę zimna.Nie wyobrażam sobie życia bez zieleni.Bez kwiatów,trawy,drzew.
Dostałabym tam depresji od patrzenia na te tony lodu.Po obejrzeniu zdjęć jest mi zimno.
Nie dziwię się,że ludzie tam piją,ale zastanawiam się co,jak jest tak drogo.Bo bimbru nie ma z czego chyba zrobić.
Konflikty i morderstwa?Wcale się nie dziwię,też bym chyba latała z dzidą i mordowała.
Ale przynajmniej piwo zawsze zimne i lodówek nie trzeba.
Dziękuję za te fascynującą relację!
Pozdrawiam...:-) -
na razie tylko zajrzałam, ale porozglądam się jeszcze
-
a te brązowe budki, to co to jest?
-
ładny widoczek
-
ja nawet z pustymi rękami posiedziałabym tam
-
a jak ma się cena do ceny pokoju w hotelu?
-
pozdrowienia dla zbobywcy Grenlandii
-
chciał się napić?
-
cóż to jest w porówaniu z tym, co się zobaczy