Otrzymane komentarze dla użytkownika lmichorowski, strona 1470

Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski

  1. odonatrix
    odonatrix (12.11.2009 21:34)
    faktycznie robi wrażenie ;)
  2. turysta1310
    turysta1310 (12.11.2009 12:12)
    Pięknie ...
  3. turysta1310
    turysta1310 (12.11.2009 11:54)
    Bardzo ciekawe miejsca. Przeczytałem z ciekawością. Może kiedyś się tam wybiorę. Gratuluję i pozdrawiam..Tadek
  4. jolrop
    jolrop (11.11.2009 22:37)
    Dzięki za odwiedziny w Szkocji i masę plusików. Doradzam Szkocję, piękny kraj, mili ludzie:)Przy odrobinie szczęścia i pogoda dopisze. Pozdrawiam serdecznie:)
  5. kokopelmana
    kokopelmana (10.11.2009 23:17)
    Brawo, piękna relacja - fantastyczna dokładność, mimo upływu lat. I jak inżynierowi Mamoniowi w "Rejsie", najbardziej podobają mi się opisy miejsc w których też byłam... ;) Oraz Yosemite które działa na mnie jak magnes. Będę wracać do tej opowieści!
  6. lmichorowski
    lmichorowski (10.11.2009 22:18)
    Niestety, nie potwierdzę, bo sam nie pamiętam.
  7. lmichorowski
    lmichorowski (10.11.2009 22:13)
    Oj, prawda. Wielu zwiedzanych kościołów nie mam niestety na zdjęciach. Część z nich mam na wideo ale też nie wszystkie. Bardzo mi się podobał np. kościół św. Rafała, po drugiej stronie Wilii. A świątynia na Antokolu rzeczywiście jeżeli nie jest najpiękniejszym, to z pewnością jednym z najpiękniejszych kościołów barokowych.
  8. lmichorowski
    lmichorowski (10.11.2009 22:06)
    "Był na Żmudzi możny ród Billewiczów od Mendoga się wywodzący..." - chyba tak pisał o tym Sienkiewicz?
  9. lmichorowski
    lmichorowski (10.11.2009 21:58)
    Dziękuję, nie wiedziałem.
  10. lmichorowski
    lmichorowski (10.11.2009 21:54)
    W czasie naszej wizyty w Kaplicy Ostrobramskiej była msza, nie mogłem więc się za bardzo rozglądać. W czasie dwóch moich poprzednich wizyt w Wilnie było podobnie. Wiem, że koronacja Madonny Ostrobramskiej odbyła się w lipcu 1927 roku i obok prezydenta Mościckiego był obecny również Marszałek, Rozumiem, że dar, o którym wspominasz wiąże się chyba z tym faktem. Ale, przyznam się, że nie znalazłem. W każdym razie zaintrygowałaś mnie, i na pewno przy najbliższej wizycie w Wilnie zwrócę na to szczególną uwagę.