Otrzymane komentarze dla użytkownika lmichorowski, strona 1462

Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski

  1. s.wawelski
    s.wawelski (23.11.2009 7:29)
    Ciesze sie, ze znalazles znowu czas na odwiedziny u mnie. Tamta podroz miala miejsce z gora 8 lat temu i wszystkie zdjecia sa skanami z kliszy. nadal jeszcze nie opracowalem swojej pierwszej podrozy do Meksyku, ktora miala miejsce jeszcze 3 lata wczesniej i wiodla przez 5 stanow Yucatanu...

    Pozdrowienia :-)
  2. renata-1
    renata-1 (22.11.2009 19:58)
    Leszku dziękuję za wizytę w przecudnej Norwegii
  3. lmichorowski
    lmichorowski (21.11.2009 12:20)
    A ja dziękuję za kolejne plusiki za nią.
  4. edytamalceva
    edytamalceva (21.11.2009 10:38)
    Leszku ogromne dziekuje za wizyte w mojej Rydze ;) i zawitanie na zamku w Turaidas :))) i za wszystkie komentarze i plusiki na owe miejsca :) Pozdrawiem serdecznie :)))
  5. lmichorowski
    lmichorowski (21.11.2009 1:18)
    Bien sur, elle aussi.
  6. lmichorowski
    lmichorowski (21.11.2009 1:16)
    To prawda, ale nie tylko w tym celu wychodzą na ulicę. Kilka dni później niemal w tym samym miejscu młodzi Żydzi świętowali śpiewem, tańcami i paleniem pochodni nadejście Chanuki.
  7. lmichorowski
    lmichorowski (21.11.2009 1:11)
    O ile pamiętam to piosenkę tę śpiewał Joe Dassin a szło to tak:

    Je me baladais sur l'Avenue
    Le coeur ouvert à l'inconnu
    J'avais envie de dire bonjour à n' importe qui.
    N' importe qui et ce fut toi,
    Je t'ai dit n' importe quoi
    Il suffisait de te parler pour t'apprivoiser.

    Aux Champs Elysées! Aux Champs Elysées!
    Au soleil, sous la pluie, à midi à minuit,
    Il y a tout ce que vous voulez aux ChampsElysées!

    Tu m'as dit, J'ai rendez-vous
    Dans un sous-sol avec des fous
    Qui vivent la guitare à la main
    du soir au matin.
    Alors je t'ai accompagnée.
    On a chante, on a dansé
    Et l'on n'a meme pas pensé à s'embrasser.

    Hier soir deux inconnus,
    Et ce matin sur l'Avenue
    Deus amoureux tout étourdis par la longue nuit.
    Et de l'Etoile à la Concorde
    Un orchestre à mille cordes
    Tous les oiseaux du point du jour chantent l'amour



  8. lmichorowski
    lmichorowski (21.11.2009 1:00)
    Byłem kilkakrotnie. Pierwsza podróż to był maj 1991 r., potem był listopad/grudzień 1994 - z tych dwóch wyjazdów pochodzą zamieszczone zdjęcia. Później byłem w listopadzie 2005 r. (mam sporo zapisu na wideo, ale nie mam zdjęć), w marcu 2007 (tylko jeden dzień) oraz w listopadzie br. (jedynie dwa dni). W czasie pierwszego, trzydniowego pobytu miałem sporo czasu na powłóczenie się po mieście. Ale tak najwięcej, to zobaczyłem w Paryżu w czasie pobytu w 2005 roku (w tym louvre, Musee d'Orsay i Musee de Cluny) - ale ten pobyt był dość długi (całe 10 dni).
  9. pt.janicki
    pt.janicki (21.11.2009 0:54)
    +++++
  10. pt.janicki
    pt.janicki (21.11.2009 0:53)
    Wczoraj, to znaczy przedwczoraj, siadł mi net i dopiero dzisiaj kończę ogladać Twoją podróż sztokholmską. Fajna jest!