Otrzymane komentarze dla użytkownika lmichorowski, strona 1399
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Leszku, bardzo ciesze sie, ze dalsza czesc Ekwadoru oraz Madagaskar tak Ci sie podobaly. Wielkie podziekowania :-)
-
Gdy brak szyby trolejbusa przy tylu mrozu minusach,
Gdy pragnienie wiosny wzbiera, trza zajrzeć do Kolumbera!
-
Patrząc wprzód, możnaby zacytować jednego z moich ulubionych rosyjskich bardów, Olega Mitiajewa, który w jednej ze swoich piosenek ujął to tak:
И кто-то пишет рукой согретой
На замороженном троллейбусном стекле:
"Крепитесь, люди, скоро лето!"
И всем от этого становится теплей.
Pozdrawiam
-
Leszku, po Twojej wizycie w Łódzkiem możnaby zanucić za Przybylską "...pamiętasz była jesień?...''
...a tu mrozy, że hej, ale dają nadzieję na wiosnę!
...chociaż jak nadejdzie, to trzeba będzie za kamienie się zabrać...
Dzięki za odwiedziny!
-
nie rozumiem czegoś... na mocy unii wiekszość prawosławnych na terenach rzeczyospolitej, formalnie uznało zwierzchnictwo rzymu zachowując jednocześnie wschodni obrządek (to tak w maksymalnym uproszczeniu). cały proces "zmiany wiary" odbył się mniej lub bardziej bezboleśnie. ale zapominamy chyba o jednej rzeczy - to było przeszło 400 lat temu!
podąrzając tym tokiem myślenia powinniśmy powinnismy czcić pomordowanych i prześladowanych w czasie zaborów unitów (o katolikach nie wspomnę! a przeciez mamy jeszcze wszelkiej maści protestantów i żydów). ...i w nieskończoność grzebać się w tym błotku (chciałem napisac dosadniej, bo aż samo się na usta cisnie;-) historycznych nienawiści.
tylko po co?
-
Leszku, jeszcze raz dziękuję i wyjaśniam. Koty w Sudetach - konkretnie w Górach Stołowych - oczywiście były. Były w Karłowie, gdzie zatrzymaliśmy się w maju 2004. Nawet zrobiłem im zdjęcia, cudowna gromadka miesięcznych kociaków :-). Fotki zrobiłem analogową małpką, która we wrześniu 2004 "straciła" mi się w Pradze :-(...
-
No, to tyle samo ile potrzeba na dojazd do Lubeki samochodem z centralnej Polski.
-
Teraz jesto znacznie łatwiejsze niż dawniej. Po pierwsze - nie potrzeba ani wizy, ani paszportu, po drugie - w relacji do przeciętnych zarobków jest teraz znacznie taniej niż dawniej i po trzecie - do Lubeki latają z Gdańska samoloty taniej linii Wizz Air. Lot trwa ok. 40 minut, a bilet w obie strony kosztuje ok. 150 - 180 PLN.
-
Całe Stare Miasto Lubeki jest takie.
-
ja widzialem to miejsce ok. 8 lat pozniej
-
Leszku, bardzo ciesze sie, ze dalsza czesc Ekwadoru oraz Madagaskar tak Ci sie podobaly. Wielkie podziekowania :-)
-
Gdy brak szyby trolejbusa przy tylu mrozu minusach,
Gdy pragnienie wiosny wzbiera, trza zajrzeć do Kolumbera! -
Patrząc wprzód, możnaby zacytować jednego z moich ulubionych rosyjskich bardów, Olega Mitiajewa, który w jednej ze swoich piosenek ujął to tak:
И кто-то пишет рукой согретой
На замороженном троллейбусном стекле:
"Крепитесь, люди, скоро лето!"
И всем от этого становится теплей.
Pozdrawiam -
Leszku, po Twojej wizycie w Łódzkiem możnaby zanucić za Przybylską "...pamiętasz była jesień?...''
...a tu mrozy, że hej, ale dają nadzieję na wiosnę!
...chociaż jak nadejdzie, to trzeba będzie za kamienie się zabrać...
Dzięki za odwiedziny!
-
nie rozumiem czegoś... na mocy unii wiekszość prawosławnych na terenach rzeczyospolitej, formalnie uznało zwierzchnictwo rzymu zachowując jednocześnie wschodni obrządek (to tak w maksymalnym uproszczeniu). cały proces "zmiany wiary" odbył się mniej lub bardziej bezboleśnie. ale zapominamy chyba o jednej rzeczy - to było przeszło 400 lat temu!
podąrzając tym tokiem myślenia powinniśmy powinnismy czcić pomordowanych i prześladowanych w czasie zaborów unitów (o katolikach nie wspomnę! a przeciez mamy jeszcze wszelkiej maści protestantów i żydów). ...i w nieskończoność grzebać się w tym błotku (chciałem napisac dosadniej, bo aż samo się na usta cisnie;-) historycznych nienawiści.
tylko po co? -
Leszku, jeszcze raz dziękuję i wyjaśniam. Koty w Sudetach - konkretnie w Górach Stołowych - oczywiście były. Były w Karłowie, gdzie zatrzymaliśmy się w maju 2004. Nawet zrobiłem im zdjęcia, cudowna gromadka miesięcznych kociaków :-). Fotki zrobiłem analogową małpką, która we wrześniu 2004 "straciła" mi się w Pradze :-(...
-
No, to tyle samo ile potrzeba na dojazd do Lubeki samochodem z centralnej Polski.
-
Teraz jesto znacznie łatwiejsze niż dawniej. Po pierwsze - nie potrzeba ani wizy, ani paszportu, po drugie - w relacji do przeciętnych zarobków jest teraz znacznie taniej niż dawniej i po trzecie - do Lubeki latają z Gdańska samoloty taniej linii Wizz Air. Lot trwa ok. 40 minut, a bilet w obie strony kosztuje ok. 150 - 180 PLN.
-
Całe Stare Miasto Lubeki jest takie.
-
ja widzialem to miejsce ok. 8 lat pozniej