Otrzymane komentarze dla użytkownika kokopelmana, strona 83
Przejdź do głównej strony użytkownika kokopelmana
-
Cytat z koszulki jaką nabyłam mojemu bratu :) Strażacy cieszą się wielką estymą w Jerome. Tyle że tam wszystko nazywają dość dosadnie.
-
I za to Cię Dino lubię :) Duża wiedza i ciekawość świata. O pięknych zdjęciach już pisałam, prawda?
-
Wielkie dzięki Patrycjo :-)
-
Pozazdrościć... My się nawet nie zatrzymałyśmy w tym ogródku. O szybę dbałam, mimo żartów Moniki, ale nie zawsze było tak przejrzyście.
-
i New Yorka z tyłu widać :)
-
"Mieszkam w wysokiej wieży, otoczonej fosą..." Aż chce się zaśpiewać, choć wtedy skojarzenie z Tupperware przez te kolorki i plastikowość zamku było bardzo silne... Jak Twoje wrażenia?
-
A może po prostu "Trójka"? Pozdrowienia dla słuchaczy Pr. Trzeciego :)))
-
Ciocia wraca... z granicy? :D
Wiesz, Sylwester, ponieważ nie jechałam bezpośrednio z Polski, tylko z postojem w Londynie, nawet nie myślałam o zabieraniu jedzenia. A w czasie podróży działo się tyle że czasami zapominałyśmy coś zjeść - tak długo jak nie brakowało nam wody dla mnie i IceTea dla Moniq było OK.
Chociaż pysznymi polskimi kabanosami chyba byśmy nie pogardziły ;)
-
z flecikiem....dobre :)))
zawsze mnie zastanawia jak ciocia przewozi do swoich córek te tony kaszy gryczanej, grzyby w słoikach, jakieś inne przetwory....i zawsze wraca.... :)
a mnie tak brakuje np. kabanosów na wyjeździe.......
-
dwie sekwoje :))
-
Cytat z koszulki jaką nabyłam mojemu bratu :) Strażacy cieszą się wielką estymą w Jerome. Tyle że tam wszystko nazywają dość dosadnie.
-
I za to Cię Dino lubię :) Duża wiedza i ciekawość świata. O pięknych zdjęciach już pisałam, prawda?
-
Wielkie dzięki Patrycjo :-)
-
Pozazdrościć... My się nawet nie zatrzymałyśmy w tym ogródku. O szybę dbałam, mimo żartów Moniki, ale nie zawsze było tak przejrzyście.
-
i New Yorka z tyłu widać :)
-
"Mieszkam w wysokiej wieży, otoczonej fosą..." Aż chce się zaśpiewać, choć wtedy skojarzenie z Tupperware przez te kolorki i plastikowość zamku było bardzo silne... Jak Twoje wrażenia?
-
A może po prostu "Trójka"? Pozdrowienia dla słuchaczy Pr. Trzeciego :)))
-
Ciocia wraca... z granicy? :D
Wiesz, Sylwester, ponieważ nie jechałam bezpośrednio z Polski, tylko z postojem w Londynie, nawet nie myślałam o zabieraniu jedzenia. A w czasie podróży działo się tyle że czasami zapominałyśmy coś zjeść - tak długo jak nie brakowało nam wody dla mnie i IceTea dla Moniq było OK.
Chociaż pysznymi polskimi kabanosami chyba byśmy nie pogardziły ;) -
z flecikiem....dobre :)))
zawsze mnie zastanawia jak ciocia przewozi do swoich córek te tony kaszy gryczanej, grzyby w słoikach, jakieś inne przetwory....i zawsze wraca.... :)
a mnie tak brakuje np. kabanosów na wyjeździe....... -
dwie sekwoje :))