Otrzymane komentarze dla użytkownika 2_koty, strona 8
Przejdź do głównej strony użytkownika 2_koty
-
ale to bociany były!
-
chętnych do konsumpcji nie brakowało :-)
-
Ależ zanęciłaś barwami i zapachami :) Dzięki takim relacjom przybywa turystów w Maroku :)
-
może i świeże, ale do konsumpcji jakoś nie przekonuje...
-
city, to obrzydliwe... :)))
-
świetne! :)
-
Panie czekają, aż je ktoś podsadzi na murek? :)
-
super, antyczny bociek :)
-
Ptaszyska krążące nad potencjalną ofiarą.... Urocze... :)
-
Czesc Ewa! Bardzo sie ciesze z Twoich odwiedzin a Twoj komentarz mi zrobil szczegolnie duza przyjemnosc. Co do zdjec, to sama wiesz jak to jest z kliszami. Robisz , robisz i sama nie wiesz jak to wychodzi dopoki nie wrocisz do domu :-) Te zdjecia z cenotes nie wyszly "zbyt" dobrze i postanowilem ich na sile nie wklejac. Ta pierwsza podroz (meksykanski Yucatan) miala miejsce 13 lat temu i wowczas bylem bardzo zafascynowny robieniem video troszke odpuszcajac zdjecia. 6 lat pozniej pojechalem do Gwatemali i Hondurasu by dalej zwiedzac Kraj Mayow i wowczas choc moja fascynacja filmem nie minela, to otworzylem sie bardziej na fotogrtafie zabierajac ze soba o wiele wiecej sprzetu fotograficznego. Rezultatem tego bylo wiecej zdjec udanych, bo lacznie zrobilem podobna ilosc :-)) Nawiasem mowiac podroz do Gwatemali byla moja ostatnia podroza rejestrowana na kliszy... Wkrotce wybieram sie po raz trzeci do Krolestwa Mayow, tym razem do Belize i obiecuje, ze tym razem zrobie zdjec wiecej, mam nadzieje udanych :-))
Mnie quinoa tak zasmakowala, ze od czasu podrozy do Peru jadam ja dosc regularnie :-))
Pozdrowienia :-)
-
ale to bociany były!
-
chętnych do konsumpcji nie brakowało :-)
-
Ależ zanęciłaś barwami i zapachami :) Dzięki takim relacjom przybywa turystów w Maroku :)
-
może i świeże, ale do konsumpcji jakoś nie przekonuje...
-
city, to obrzydliwe... :)))
-
świetne! :)
-
Panie czekają, aż je ktoś podsadzi na murek? :)
-
super, antyczny bociek :)
-
Ptaszyska krążące nad potencjalną ofiarą.... Urocze... :)
-
Czesc Ewa! Bardzo sie ciesze z Twoich odwiedzin a Twoj komentarz mi zrobil szczegolnie duza przyjemnosc. Co do zdjec, to sama wiesz jak to jest z kliszami. Robisz , robisz i sama nie wiesz jak to wychodzi dopoki nie wrocisz do domu :-) Te zdjecia z cenotes nie wyszly "zbyt" dobrze i postanowilem ich na sile nie wklejac. Ta pierwsza podroz (meksykanski Yucatan) miala miejsce 13 lat temu i wowczas bylem bardzo zafascynowny robieniem video troszke odpuszcajac zdjecia. 6 lat pozniej pojechalem do Gwatemali i Hondurasu by dalej zwiedzac Kraj Mayow i wowczas choc moja fascynacja filmem nie minela, to otworzylem sie bardziej na fotogrtafie zabierajac ze soba o wiele wiecej sprzetu fotograficznego. Rezultatem tego bylo wiecej zdjec udanych, bo lacznie zrobilem podobna ilosc :-)) Nawiasem mowiac podroz do Gwatemali byla moja ostatnia podroza rejestrowana na kliszy... Wkrotce wybieram sie po raz trzeci do Krolestwa Mayow, tym razem do Belize i obiecuje, ze tym razem zrobie zdjec wiecej, mam nadzieje udanych :-))
Mnie quinoa tak zasmakowala, ze od czasu podrozy do Peru jadam ja dosc regularnie :-))
Pozdrowienia :-)