Otrzymane komentarze dla użytkownika bbaszka, strona 4
Przejdź do głównej strony użytkownika bbaszka
-
-
Pierwszy mechaniczny zegar katedralny powstał w 1418 roku. Wykonał go zegarmistrz krakowski - Maciej. Niestety brak jest informacji opisujących wygląd zegara, jak i jego dalszych losów. Na przełomie lat 1529-1530 katedra otrzymała nowy zegar wykonany przez Marcina Czeszkowskiego. Zegar poddano kilkakrotnym przeróbkom i remontom. W latach 1675-1676 rozebrano go, wzmacniając przy okazji drewnianą konstrukcję wieży. Remont zegara wykonał Wolfgang Prenner, nie ukończył go jednak całkowicie, gdyż zmarł w kwietniu 1677 roku. Remont ukończył jego uczeń Grzegorz Dudkowic. W latach 1681-1682 zegar otrzymał mechanizm bicia kwadransów oraz nowy dzwon. W późniejszych latach miały miejsca także prace remontowe przy zegarze. Przy okazji restauracji katedry, prowadzonej od 1886 roku pod kierunkiem Sławomira Odrzywolskiego, postanowiono wymienić istniejący jednowskazówkowy zegar na zupełnie nowy. Istniejący i pracujący do dziś zegar kwadransowy został wykonany przez firmę L. Heinza z Pragi, a zainstalowany i uruchomiony w październiku 1899 roku.
(więcej informacji o zegarze dostępne na stronie: www.zegarkiclub.pl)
-
XVII-wieczny zegar słoneczny na południowej wieży przylegającej do gdańskiego Żurawia. W centralnej części zegara widać niewielkie słońce, z od którego wychodzą linie godzinowe i oczywiście gnomon. Liczby posiadają kształt znany z wcześniejszych wieków. Ponad gnomonem widnieje data wykonania zegara: ANNO 1688, a nad nią głowa anioła. Z zegarem tym wiąże się zabawna legenda, która wyjaśniać ma jego dość niezwykły kształt i pochodzenie. W Gdańsku żył kiedyś znany wszystkim mieszkańcom hulaka i nierób imieniem Muchel. Któregoś ranka wracał on do domu z kolejnej zakrapianej imprezy, gdy drogę zastąpił mu diabeł mówiąc, że oto nadszedł dzień wyrównania rachunków za rozwiązłe życie. Przerażony Muchel przez przyjaciela zawiadomił o zajściu swą małżonkę, która w te pędy pobiegła na spotkanie z niezwykłym przybyszem. Ku zdumieniu Muchela pochwaliła ona plan diabła o ukaraniu męża i w nagrodę zaoferowała rogatemu stworowi strawę własnej roboty. Diabeł ucieszył się na te słowa z nadzieją na niespotykane frykasy. Muchelowa poczęstowała diabła apetycznymi pączkami. Diabeł bez namysłu wrzucił do ust jednego z nich. Po chwili poczerwieniał jednak, wypluł jedzenie trafiając w ścianę Żurawia i zniknął bez śladu. Okazało się, że pączki napchane były pieprzem, sodą i gwoździami. Muchel wdzięczny za ocalenie przed piekielnymi ogniami posłusznie wrócił z małżonką do domu, a po całej historii został na Żurawiu rozpłaszczony pączek, który przerobiono w zegar słoneczny. Jego gnomon stanowi kantówka, która także znalazła się w pączku.
(źródło: www.gnomonika.pl)
-
Tarcze ratuszowego zegara wykonane są z blachy miedzianej, z pozłoconymi gotyckimi cyframi godzinowymi i ozdobnymi słoneczkami, pochodzą z 1560 roku. Średnica trzech z nich wynosi 5,12 m, czwartej, mniejszej, od strony północnej - 3,7 m. Mechanizm zegara pochodzi z I połowy XX wieku.
-
Zegar powstał w słynnym warsztacie zegarmistrzowskim Ludwika Maurycego Lilpopa (1845-1905).
-
Zegar w Konstancinie-Jeziornej stoi przy głównej alejce Parku Zdrojowego, prowadzącej do często odwiedzanej tężni solankowej. Jego autorem jest Wojciech Krysztoforski, tutejszy pasjonat wszelkiego rodzaju czasomierzy, a powstał on dla upamiętnienia setnej rocznicy powstania miasta, o czym informuje tablica umieszczona u postawy kolumny. Tarcza zegara jest niejako podzielona niewidzialną linią na dwie części – górną i dolną – na których widnieją opisy w dwóch językach. U góry znajduje się łacińska sentencja "TEMPVS SOLIS FELIX" i rok budowy zegara zapisany w systemie rzymskim (A.D. MMI), zaś na dole polskie tłumaczenie – odpowiednio "SZCZĘŚLIWY SŁOŃCA CZAS" oraz "2001 rok". Tarcza odchylona jest lekko do tyłu, zaś podziałka godzinowa i ustawiony do niej pionowo gnomon nawiązują do starych zegarów saksońskich, które zawsze składały się z półkola podzielonego na części przez linie godzinowe rozchodzące się promieniście od gnomona. Pierwotnie gnomon zegara wykonany był z mosiądzu i dlatego został dość szybko skradziony. Zastąpiono go tańszą i mniej efektowną wersją ze stali.
(źródło: www.gnomonika.pl)
-
Znajdujący się na południowej ścianie kaplicy św. Jana Nepomucena Kościoła Mariackiego zegar powstał w 1954 roku i jest dziełem Tadeusza Przypkowskiego z Jędrzejowa. Zastąpił on istniejący niegdyś w tym miejscu zegar z 1682 roku. Zegar oprócz godziny wskazuje na hiperboli kalendarzowej także dni roku. Zegar wykonany jest w ciekawej technice sgraffitowej.
-
Zegar słoneczny z 1971 roku.
-
Zegar podziwiać można na ścianie wieży św. Barbary od strony ul. Piwnej. Pochodzi z 1533 roku. Jego autorem jest Wawrzyniec z Zachau. Trudno dziś powiedzieć w jakim stanie przetrwał on wojnę, która pochłonęła większą część polskiej architektury, a wraz z nią słonecznych czasomierzy. Musiał on jednak być w dość opłakanej kondycji, gdyż poruszył serce honorowego senatora Gdańska, Hansa Lothara Fautha z Lubeki, który w 1990 roku sfinansował prace renowacyjne. Dla obserwatora z odrobiną wyobraźni tarcza zegara jawi się jako świat podzielony na dwa obszary – jednym jest niebo ze słońcem w centrum i otaczającymi je gwiazdami, a drugim okrągła ziemia, dla której niebo mierzy czas. Ze środka słonecznej tarczy wyrasta pręt działający tu jako gnomon. Poniżej zegara - na wysokości oczu przechodniów - znajduje się tabliczka opisująca jego historię.
(źródło: www.gnomonika.pl)
-
Pierwotny zegar dla gmachu ratusza na Placu Teatralnym (Pałac Jabłonowskich) został zbudowany przez Leopolda Babczyńskiego. Jego czarna tarcza z białymi wskazówkami (dziś widnieje tam biała tarcza z czarnymi wskazówkami) na wysokiej wieży stała się jednym z symboli Warszawy, często pokazywanym na pocztówkach. Po oryginalnym zegarze jednak nie został ślad. Nie wiadomo, jak sprawował się zegar Babczyńskiego. Jeśli nawet długo funkcjonował sprawnie, to gmach wraz z nim runął w czasie II wojny światowej. Odbudowany w latach 90. XX wieku, budynek zaopatrzony jest obecnie w zegar elektroniczny.
(źródło: www.czasnawysokosci.pl)
-
Pierwszy mechaniczny zegar katedralny powstał w 1418 roku. Wykonał go zegarmistrz krakowski - Maciej. Niestety brak jest informacji opisujących wygląd zegara, jak i jego dalszych losów. Na przełomie lat 1529-1530 katedra otrzymała nowy zegar wykonany przez Marcina Czeszkowskiego. Zegar poddano kilkakrotnym przeróbkom i remontom. W latach 1675-1676 rozebrano go, wzmacniając przy okazji drewnianą konstrukcję wieży. Remont zegara wykonał Wolfgang Prenner, nie ukończył go jednak całkowicie, gdyż zmarł w kwietniu 1677 roku. Remont ukończył jego uczeń Grzegorz Dudkowic. W latach 1681-1682 zegar otrzymał mechanizm bicia kwadransów oraz nowy dzwon. W późniejszych latach miały miejsca także prace remontowe przy zegarze. Przy okazji restauracji katedry, prowadzonej od 1886 roku pod kierunkiem Sławomira Odrzywolskiego, postanowiono wymienić istniejący jednowskazówkowy zegar na zupełnie nowy. Istniejący i pracujący do dziś zegar kwadransowy został wykonany przez firmę L. Heinza z Pragi, a zainstalowany i uruchomiony w październiku 1899 roku.
(więcej informacji o zegarze dostępne na stronie: www.zegarkiclub.pl) -
XVII-wieczny zegar słoneczny na południowej wieży przylegającej do gdańskiego Żurawia. W centralnej części zegara widać niewielkie słońce, z od którego wychodzą linie godzinowe i oczywiście gnomon. Liczby posiadają kształt znany z wcześniejszych wieków. Ponad gnomonem widnieje data wykonania zegara: ANNO 1688, a nad nią głowa anioła. Z zegarem tym wiąże się zabawna legenda, która wyjaśniać ma jego dość niezwykły kształt i pochodzenie. W Gdańsku żył kiedyś znany wszystkim mieszkańcom hulaka i nierób imieniem Muchel. Któregoś ranka wracał on do domu z kolejnej zakrapianej imprezy, gdy drogę zastąpił mu diabeł mówiąc, że oto nadszedł dzień wyrównania rachunków za rozwiązłe życie. Przerażony Muchel przez przyjaciela zawiadomił o zajściu swą małżonkę, która w te pędy pobiegła na spotkanie z niezwykłym przybyszem. Ku zdumieniu Muchela pochwaliła ona plan diabła o ukaraniu męża i w nagrodę zaoferowała rogatemu stworowi strawę własnej roboty. Diabeł ucieszył się na te słowa z nadzieją na niespotykane frykasy. Muchelowa poczęstowała diabła apetycznymi pączkami. Diabeł bez namysłu wrzucił do ust jednego z nich. Po chwili poczerwieniał jednak, wypluł jedzenie trafiając w ścianę Żurawia i zniknął bez śladu. Okazało się, że pączki napchane były pieprzem, sodą i gwoździami. Muchel wdzięczny za ocalenie przed piekielnymi ogniami posłusznie wrócił z małżonką do domu, a po całej historii został na Żurawiu rozpłaszczony pączek, który przerobiono w zegar słoneczny. Jego gnomon stanowi kantówka, która także znalazła się w pączku.
(źródło: www.gnomonika.pl) -
Tarcze ratuszowego zegara wykonane są z blachy miedzianej, z pozłoconymi gotyckimi cyframi godzinowymi i ozdobnymi słoneczkami, pochodzą z 1560 roku. Średnica trzech z nich wynosi 5,12 m, czwartej, mniejszej, od strony północnej - 3,7 m. Mechanizm zegara pochodzi z I połowy XX wieku.
-
Zegar powstał w słynnym warsztacie zegarmistrzowskim Ludwika Maurycego Lilpopa (1845-1905).
-
Zegar w Konstancinie-Jeziornej stoi przy głównej alejce Parku Zdrojowego, prowadzącej do często odwiedzanej tężni solankowej. Jego autorem jest Wojciech Krysztoforski, tutejszy pasjonat wszelkiego rodzaju czasomierzy, a powstał on dla upamiętnienia setnej rocznicy powstania miasta, o czym informuje tablica umieszczona u postawy kolumny. Tarcza zegara jest niejako podzielona niewidzialną linią na dwie części – górną i dolną – na których widnieją opisy w dwóch językach. U góry znajduje się łacińska sentencja "TEMPVS SOLIS FELIX" i rok budowy zegara zapisany w systemie rzymskim (A.D. MMI), zaś na dole polskie tłumaczenie – odpowiednio "SZCZĘŚLIWY SŁOŃCA CZAS" oraz "2001 rok". Tarcza odchylona jest lekko do tyłu, zaś podziałka godzinowa i ustawiony do niej pionowo gnomon nawiązują do starych zegarów saksońskich, które zawsze składały się z półkola podzielonego na części przez linie godzinowe rozchodzące się promieniście od gnomona. Pierwotnie gnomon zegara wykonany był z mosiądzu i dlatego został dość szybko skradziony. Zastąpiono go tańszą i mniej efektowną wersją ze stali.
(źródło: www.gnomonika.pl) -
Znajdujący się na południowej ścianie kaplicy św. Jana Nepomucena Kościoła Mariackiego zegar powstał w 1954 roku i jest dziełem Tadeusza Przypkowskiego z Jędrzejowa. Zastąpił on istniejący niegdyś w tym miejscu zegar z 1682 roku. Zegar oprócz godziny wskazuje na hiperboli kalendarzowej także dni roku. Zegar wykonany jest w ciekawej technice sgraffitowej.
-
Zegar słoneczny z 1971 roku.
-
Zegar podziwiać można na ścianie wieży św. Barbary od strony ul. Piwnej. Pochodzi z 1533 roku. Jego autorem jest Wawrzyniec z Zachau. Trudno dziś powiedzieć w jakim stanie przetrwał on wojnę, która pochłonęła większą część polskiej architektury, a wraz z nią słonecznych czasomierzy. Musiał on jednak być w dość opłakanej kondycji, gdyż poruszył serce honorowego senatora Gdańska, Hansa Lothara Fautha z Lubeki, który w 1990 roku sfinansował prace renowacyjne. Dla obserwatora z odrobiną wyobraźni tarcza zegara jawi się jako świat podzielony na dwa obszary – jednym jest niebo ze słońcem w centrum i otaczającymi je gwiazdami, a drugim okrągła ziemia, dla której niebo mierzy czas. Ze środka słonecznej tarczy wyrasta pręt działający tu jako gnomon. Poniżej zegara - na wysokości oczu przechodniów - znajduje się tabliczka opisująca jego historię.
(źródło: www.gnomonika.pl) -
Pierwotny zegar dla gmachu ratusza na Placu Teatralnym (Pałac Jabłonowskich) został zbudowany przez Leopolda Babczyńskiego. Jego czarna tarcza z białymi wskazówkami (dziś widnieje tam biała tarcza z czarnymi wskazówkami) na wysokiej wieży stała się jednym z symboli Warszawy, często pokazywanym na pocztówkach. Po oryginalnym zegarze jednak nie został ślad. Nie wiadomo, jak sprawował się zegar Babczyńskiego. Jeśli nawet długo funkcjonował sprawnie, to gmach wraz z nim runął w czasie II wojny światowej. Odbudowany w latach 90. XX wieku, budynek zaopatrzony jest obecnie w zegar elektroniczny.
(źródło: www.czasnawysokosci.pl)
(źródło: Elżbieta Błażewska - "Kilka uwag o pierwszym mechanicznym zegarze na wieży Ratusza krakowskiego" oraz www.dnidziedzictwa.pl)