Otrzymane komentarze dla użytkownika rebel.girl, strona 556

Przejdź do głównej strony użytkownika rebel.girl

  1. rebel.girl
    rebel.girl (07.01.2009 16:07)
    @marcin - ja się chętnie zarażam śpiewającymi paniami! i równie szybko oddaję zarazki dalej ;) a regina spector na przykład?

    @zfiesz - jeszcze nie poznałam zbyt przekonujących (vel przekonywających ;p) meksykańskich misjonarzy, być może jeszcze wszystko przede mną ;)
  2. marcinjmackowicz
    marcinjmackowicz (07.01.2009 16:00)
    teraz to zdrowy chwilowo jestem;)) a powazniej to ja z takich bardziej klasycznych klimatów, a lekkkiego hopla mam na punkcie śpiewających kobiet..takie tam Tori Amos, albo Lisa Gerrard, Diamanda Gallas..itd:)

    Zaba..nie czujemy się urażeni..chociaz...hmmmm :)
  3. zfiesz
    zfiesz (07.01.2009 15:53)
    @marcin: a czym zarażasz?
    @żaba: i będą nas brali za zbrojne ramie Ojca Dyrektora...
  4. chinska_zaba
    chinska_zaba (07.01.2009 15:51)
    już widzę to nowe logo: "Kolumber. Portal podróżników i misjonarzy" :]

    (czy nie uraziłam Was chopaki piszac 'misjonarze' z malej litery? ;))
  5. marcinjmackowicz
    marcinjmackowicz (07.01.2009 15:48)
    haha spox..czasu mi brakuje na spokojne zagłębienie się w nurty tej muzy:) a co do misjonarstwa to mam podobnie więc rozumiem:)))
  6. zfiesz
    zfiesz (07.01.2009 15:44)
    fajnie być wyjątkowym:-)
  7. zfiesz
    zfiesz (07.01.2009 15:43)
    po czym wnosisz? tylko po smaku, czy może jakichś dziwnych objawach?:-)
  8. chinska_zaba
    chinska_zaba (07.01.2009 15:42)
    tak :)
  9. zfiesz
    zfiesz (07.01.2009 15:35)
    @rebel: ja też kiedys grałem Tuvańczyków (?) w radiu:-) tyle że bez tekstów o szamańskiej duchowości. dziwne, bo spotkałem sie z pewnymi oporami szefa muzycznego:-) (chociaż przy Native Americans były większe i bardzo głośno i wyraźnie wyartykułowane:-)

    huun-huur-tu... zgodzę się, że niekoniecznie zaczynam z nimi każdy dzień;-) (a płytka z Bułgarkami? ta jest "lajtowa")

    Lilę Downs lubie bo... jest Meksykanką (nawet jeśli tylko pół krwi) a wszystko co meksykańskie jest super!!! :-)

    LaMari... jak dla mnie, jeden z najpiękniejszych głosów w ogóle. poza tym - barwna postać.


    @marcin: spoko, nie zmuszam:-) choć ostrzegałem, że jestem muzycznym perwersem. zapomniałem dodać, że jestem też niepoprawnym muzycznym misjonarzem i, zazwyczaj dość nieudolnie, staram się ludziom wciskać swoje typy:-) tak czy inaczej - miłych i udanych poszukiwań:-)
  10. zfiesz
    zfiesz (07.01.2009 15:22)
    czy jako jedyny w tym gronie nie jestem sympatykiem kotów?:-)