Otrzymane komentarze dla użytkownika rebel.girl, strona 507
Przejdź do głównej strony użytkownika rebel.girl
-
dziękuję, kasiu, za dwunastego plusika ;)
-
ktora masz godzine w UK w tej chwili,1.55?
-
ups... coś mnie odcięło... ale wróciłem:-)
a pora jest 'moja' tyle tylko, że zaraz stuknie mi 24h na nogach:-)
-
ja telefon tez mam ale w mojej pracy maja nieprzyjemne zwyczaje dzwonic i glowe zawracac wiec wylaczam i sprawdzam wiadomosci pozniej
-
fajnie, ze zostales jeszcze zfieszu bo myslalam ze ja sama o tej porze
-
coż... mnie poza rodzina raczej nikt na wakacjach nie ściga:-) a telefon gdzieś na dnie plecaka zawsze jest...
-
alez Wy wszyscy pracowici:) do...1.30! No ale i ja bede ciezko pracowac jutro i w sobote, pewnie tez do pozna w nocy ha ha...w Las Vegas, opowiem jak bylo po powrocie:)
laptopa (ani tym podobne) nie biore wiec i od swiata bede odcieta...nie zajrze tez do centrum biznesowego /zreszta chyba bede miec w pokoju ale mam zasady i nie skorzystam:))/ no najogolniej mowiac jesli nie mam zadnej prezentacji na konferencji to uwazam moja prace za..wakacje i wtedy zegnaj techniko (komorka wylaczona, internet w zapomnieniu...)
a Wy jestescie dostepni na wakacjach?
-
a ja się pączków najadłam, więc w sumie też nie narzekam na braki :-)
-
a może głodnemu chleb na mysli?:-) a ja najedzony;-)
-
zfieszu, bo Ty jakiś niedorosły jesteś :-)
-
dziękuję, kasiu, za dwunastego plusika ;)
-
ktora masz godzine w UK w tej chwili,1.55?
-
ups... coś mnie odcięło... ale wróciłem:-)
a pora jest 'moja' tyle tylko, że zaraz stuknie mi 24h na nogach:-) -
ja telefon tez mam ale w mojej pracy maja nieprzyjemne zwyczaje dzwonic i glowe zawracac wiec wylaczam i sprawdzam wiadomosci pozniej
-
fajnie, ze zostales jeszcze zfieszu bo myslalam ze ja sama o tej porze
-
coż... mnie poza rodzina raczej nikt na wakacjach nie ściga:-) a telefon gdzieś na dnie plecaka zawsze jest...
-
alez Wy wszyscy pracowici:) do...1.30! No ale i ja bede ciezko pracowac jutro i w sobote, pewnie tez do pozna w nocy ha ha...w Las Vegas, opowiem jak bylo po powrocie:)
laptopa (ani tym podobne) nie biore wiec i od swiata bede odcieta...nie zajrze tez do centrum biznesowego /zreszta chyba bede miec w pokoju ale mam zasady i nie skorzystam:))/ no najogolniej mowiac jesli nie mam zadnej prezentacji na konferencji to uwazam moja prace za..wakacje i wtedy zegnaj techniko (komorka wylaczona, internet w zapomnieniu...)
a Wy jestescie dostepni na wakacjach?
-
a ja się pączków najadłam, więc w sumie też nie narzekam na braki :-)
-
a może głodnemu chleb na mysli?:-) a ja najedzony;-)
-
zfieszu, bo Ty jakiś niedorosły jesteś :-)