Otrzymane komentarze dla użytkownika rebel.girl, strona 433
Przejdź do głównej strony użytkownika rebel.girl
-
-
Zfieszu, a piłeś na Lubelszczyźnie "Perłę chmielową"? Nazwa przypomina "Wino zamkowe" z czasów PRLu, ale samo piwo jest boskie, tyle że niepasteryzowane. Ale rozumiem... de gustibus...
-
ale, ale! dopiero zauważyłem. ktoś tu się zna na piwie! specjal widzę! najlepsze piwo w polsce (a co za tym idzie - na świecie;-)
-
właśnie ;)))
-
szczególnie ten "wysoki poziom moralnego zorientowania na budowanie wartościowych relacji społecznych" do rebel się odnosi:-p
-
rybaków? o świcie? bezgłośnie? kłusownicy, nie żadni rybacy!!:-)
-
...kiełkujące myśli, czy myśli kosmate...
-
...nie siedem, a dziewięć panien mądrych się tu przewinęło, a może jedna po dziewięćkroć mądra...
-
Rebelko, pisałaś "...obok bezgłośnie przepłynęła łódka z rybakami...". Przecież oni płynęli na silniku... czyżby bilans był lepszy niż na pierwszym zdjęciu?
-
...generalnie widać, że sytuacja sprzyjała natchnieniom artystycznym...
-
Zfieszu, a piłeś na Lubelszczyźnie "Perłę chmielową"? Nazwa przypomina "Wino zamkowe" z czasów PRLu, ale samo piwo jest boskie, tyle że niepasteryzowane. Ale rozumiem... de gustibus...
-
ale, ale! dopiero zauważyłem. ktoś tu się zna na piwie! specjal widzę! najlepsze piwo w polsce (a co za tym idzie - na świecie;-)
-
właśnie ;)))
-
szczególnie ten "wysoki poziom moralnego zorientowania na budowanie wartościowych relacji społecznych" do rebel się odnosi:-p
-
rybaków? o świcie? bezgłośnie? kłusownicy, nie żadni rybacy!!:-)
-
...kiełkujące myśli, czy myśli kosmate...
-
...nie siedem, a dziewięć panien mądrych się tu przewinęło, a może jedna po dziewięćkroć mądra...
-
Rebelko, pisałaś "...obok bezgłośnie przepłynęła łódka z rybakami...". Przecież oni płynęli na silniku... czyżby bilans był lepszy niż na pierwszym zdjęciu?
-
...generalnie widać, że sytuacja sprzyjała natchnieniom artystycznym...
piotrze, już tworząc tekścik miałam wątpliwości, czy ten motor był bezgłośny. nie pamiętam, ot co. ale kiedy teraz byłam nad biebrzą, to właśnie takie mieli przy swoich pychówkach (hihi) - prawie w ogóle nie było ich słychać. więc pomyślałam, że tych też w taki wyposażę ;)