Otrzymane komentarze dla użytkownika rebel.girl, strona 328
Przejdź do głównej strony użytkownika rebel.girl
-
-
będziesz strzelać do pluszowych foczuś czy...?
wiesz reworweru nie mam, ale w zeszłą niedzielę moja koleżanka zakupiła sobie plastikowy pistolet na kulki - na najprawdziwszym odpuście! zostawiła go u mnie w samochodzie, a ja w obawie przed ewentualną kontrolą drogową i aresztowaniem za posiadanie przedmiotu przypominającego broń, musiałam sobie go przywłaszczyć aż do domu. mogę przesłać, wybieram się dziś na pocztę ;)))
(może przydać się w kolejce)
-
f-rybki, a nie frytki! F-rybki lubią zimne piwo, co do kapelusików to nie mam pewności, ale płetwa na płetwę to jest to.
Choć złota rybka to może i kapelusik założy. Jeśli ona tam pływa na dachu w konspirze, i jest złotą - czyt. arystokratyczną rybką, to z pewnością zna wszelkie zasady wersalu.
No, i dobrze, że nikt nie wie, ty sobie wyobrażasz co by się stało jakby wiedzieli, i się na ten dach włamali po życzenia????
-
no właśnie tak sobie pomyślałam! chciałabym widzieć to zderzenie kultur i narodów ;)
-
hm... a może to złota rybka tam pływa na dachu w tak wielkiej konspirze, że nikt o niej nie wie?
-
też słyszałam, że rybka bardziej woli pływać niż siedzieć na krześle... ale ta płetwa na płetwę założona, kapelusik, filiżanka herbaty - pięknie uruchomiła mi się wyobraźnia i już teraz nic nie wiem o tym, co rybki wolą ;)
choć patrząc na te krzesła, dochodze do wniosku, że tu raczej w grę wchodzą frytki i zimne piwo ;)
ps. fantastyczne zdjęcie do kontemplacji teraz, w tzw. wysokim sezonie, prawdaż? ;)
-
no jakby ;)
-
nie, no chyba jak sklep jest pod rybką to ta rybka pływa nad sklepem, tam, widzisz, jest taki gzyms, i tam pewnie jest basen i tam sobie ta rybka pływa... I krzesła, razem ze sklepem są POD RYBKĄ!
-
...znaczy się krzesła żeby rybki miały na czym usiąść i pletwę na płetwę założyć?
-
...to po prawej jakby bardziej podsuszone...
-
będziesz strzelać do pluszowych foczuś czy...?
wiesz reworweru nie mam, ale w zeszłą niedzielę moja koleżanka zakupiła sobie plastikowy pistolet na kulki - na najprawdziwszym odpuście! zostawiła go u mnie w samochodzie, a ja w obawie przed ewentualną kontrolą drogową i aresztowaniem za posiadanie przedmiotu przypominającego broń, musiałam sobie go przywłaszczyć aż do domu. mogę przesłać, wybieram się dziś na pocztę ;)))
(może przydać się w kolejce)
-
f-rybki, a nie frytki! F-rybki lubią zimne piwo, co do kapelusików to nie mam pewności, ale płetwa na płetwę to jest to.
Choć złota rybka to może i kapelusik założy. Jeśli ona tam pływa na dachu w konspirze, i jest złotą - czyt. arystokratyczną rybką, to z pewnością zna wszelkie zasady wersalu.
No, i dobrze, że nikt nie wie, ty sobie wyobrażasz co by się stało jakby wiedzieli, i się na ten dach włamali po życzenia???? -
no właśnie tak sobie pomyślałam! chciałabym widzieć to zderzenie kultur i narodów ;)
-
hm... a może to złota rybka tam pływa na dachu w tak wielkiej konspirze, że nikt o niej nie wie?
-
też słyszałam, że rybka bardziej woli pływać niż siedzieć na krześle... ale ta płetwa na płetwę założona, kapelusik, filiżanka herbaty - pięknie uruchomiła mi się wyobraźnia i już teraz nic nie wiem o tym, co rybki wolą ;)
choć patrząc na te krzesła, dochodze do wniosku, że tu raczej w grę wchodzą frytki i zimne piwo ;)
ps. fantastyczne zdjęcie do kontemplacji teraz, w tzw. wysokim sezonie, prawdaż? ;) -
no jakby ;)
-
nie, no chyba jak sklep jest pod rybką to ta rybka pływa nad sklepem, tam, widzisz, jest taki gzyms, i tam pewnie jest basen i tam sobie ta rybka pływa... I krzesła, razem ze sklepem są POD RYBKĄ!
-
...znaczy się krzesła żeby rybki miały na czym usiąść i pletwę na płetwę założyć?
-
...to po prawej jakby bardziej podsuszone...
Ad rem:
Sama napisałaś, że w samo południe! Skojarzenie mam wtedy tylko z bronią!