Otrzymane komentarze dla użytkownika rebel.girl, strona 262

Przejdź do głównej strony użytkownika rebel.girl

  1. chinska_zaba
    chinska_zaba (14.09.2009 12:26)
    żaba i konfabulowanie jedzenia? w życiu! :D

    swoją drogą, aaaale macie używanie, żabowanie nawet bym powiedziała (polowanie na żabę, to z arabskiego, a jakże)!
    i ubranie im nie pasuje, i żucie, jedna Powsinóżka i jeden Piotrek są bez winy, cała reszta - najpierw do raportu, a potem Was wszystkich opiszę w niewybrednych słowach i jeszcze dołączę obrazki, jak jedzie spaghetti!
  2. wi_the_lec
    wi_the_lec (14.09.2009 12:09)
    heeej! dzieki za komentarz pod Andaluzja. prawda, ze to niezwykly region? chociazbys nie wiem jak sie starala miec tam nudne wakacje, zawsze cos Cie dziwnego spotka :)

    jesli chodzi o Twoj opis, ja jestem kobieta, ktora podrozuje samodzielnie, chociaz moze bez imponujacego dorobku jak do tej pory ;)
  3. slawannka
    slawannka (13.09.2009 9:58)
    różni się niewątpliwie, ale jej z kolei oczy duszy mogą się już tak bardzo nie różnić, no nie?
  4. zfiesz
    zfiesz (13.09.2009 2:51)
    niestety, wspomnianej konsumpcji nikt nie uwiecznił:-( więc równie dobrze może być uznana za konfabulację;-)
  5. powsinoga45
    powsinoga45 (13.09.2009 2:48)
    :)
  6. zfiesz
    zfiesz (13.09.2009 2:47)
    nie wiedziałem! ale już wiem, wiesz?:-)
  7. zfiesz
    zfiesz (13.09.2009 2:46)
    chyba karniaka tsza mu dać, a nie korkować! chyba że za kierowcę ma robić...
  8. powsinoga45
    powsinoga45 (13.09.2009 2:45)
    To dużo wiesz, wiesz? :)
  9. powsinoga45
    powsinoga45 (13.09.2009 2:43)
    Trza dać Kuniowi korki.
    Wiecie, o co biega...
  10. zfiesz
    zfiesz (13.09.2009 2:42)
    fioletu trochę na kiecce ma, ale różu brak... ale sugestia dotycząca ubioru była opacznie zrozumiana i jest zupełnie nieistotna. a że biedna... no tak zachłannie konsumuje i jeszcze to spojrzenie... z takim wyrzutem. tak dawno nie jadła... a chciałaby... a bezduszna rebel sobie sesję jej kosztem urządza. smutne... :-p

    i co ja wiem o żabie? hmmm... niewiele... bo małomówna... ciągle konsumpcją zajęta! o! wiem, że babkę ziemniaczaną lubi i placka zbójnickiego też! nawet z mikrofali!:-)