Otrzymane komentarze dla użytkownika rebel.girl, strona 122
Przejdź do głównej strony użytkownika rebel.girl
-
-
owszem ;)
-
właśnie, właśnie - chwilę później wybiłam się z poręczy i wyfrunęłam do swojego gniazda, a jedyne dzieci, jakie stamtąd kojarzę, to te carskie. zamordowane. z fotografii...
-
cóż, jakby wam to powiedzieć... ktoś go pewnie do ściany przyparł... ;))) zwłaszcza że był naprawdę niczego sobie ;)
jak widać na którymś zdjęciu obok - klasztor przkleił się do skały, cele mnichów są drążone wewnątrz... stąd pył ;)
-
a z tyłu piękna cerkiew, gdyby ktoś nie zauważył... ;)))
-
aż się boję, co takiego było w komentarzu żaby, że też zostało pożarte! ;)
i dajcie już spokój z tą kruszyną - nie widzicie, jaka łyda niezła? ;)))
sławanko, aleś bystra! to sandały wędrowniczki ;)
-
aaa, to teraz rozumiem, co z tymi "zaczytanymi" książkami się działo ;)
-
gadające cudaki? że niby przychodzisz, nalewasz, wypijasz i jak barmanowi mówisz, co ci na sercu leży? ;)
zfieszu, no jak hrywnów nie masz, to ci postawię ;)
(i bez skojarzeń!)
-
a wiecie, co myśli rebel na widok takiej górki? "a wezmę tego z dołu..."! ;)
-
Żabko, nie wiem jakie napięcie pozwoliło Ci zobaczyć wielką marchewkę, całą w ziemi, skoro warzywo w takiej sytuacji tylko jako nać jest widoczne...
-
owszem ;)
-
właśnie, właśnie - chwilę później wybiłam się z poręczy i wyfrunęłam do swojego gniazda, a jedyne dzieci, jakie stamtąd kojarzę, to te carskie. zamordowane. z fotografii...
-
cóż, jakby wam to powiedzieć... ktoś go pewnie do ściany przyparł... ;))) zwłaszcza że był naprawdę niczego sobie ;)
jak widać na którymś zdjęciu obok - klasztor przkleił się do skały, cele mnichów są drążone wewnątrz... stąd pył ;) -
a z tyłu piękna cerkiew, gdyby ktoś nie zauważył... ;)))
-
aż się boję, co takiego było w komentarzu żaby, że też zostało pożarte! ;)
i dajcie już spokój z tą kruszyną - nie widzicie, jaka łyda niezła? ;)))
sławanko, aleś bystra! to sandały wędrowniczki ;) -
aaa, to teraz rozumiem, co z tymi "zaczytanymi" książkami się działo ;)
-
gadające cudaki? że niby przychodzisz, nalewasz, wypijasz i jak barmanowi mówisz, co ci na sercu leży? ;)
zfieszu, no jak hrywnów nie masz, to ci postawię ;)
(i bez skojarzeń!) -
a wiecie, co myśli rebel na widok takiej górki? "a wezmę tego z dołu..."! ;)
-
Żabko, nie wiem jakie napięcie pozwoliło Ci zobaczyć wielką marchewkę, całą w ziemi, skoro warzywo w takiej sytuacji tylko jako nać jest widoczne...
so... ;)