Otrzymane komentarze dla użytkownika wi_the_lec, strona 5
Przejdź do głównej strony użytkownika wi_the_lec
-
-
hhmmmm...corrida...tiaaaa...co racja to racja :)))
-
forma relacji ciekawa,inna...i tym samym interesujaca....
slówko "naranja" ma swoje korzenie w sanskrycie , z niego przeszlo poprzez perski do arabskiego.
-
mi też się podoba! i mam nadzieję, że z kilku wskazówek skorzystam w przyszłym roku :)
-
nie sądziłam, że coca-cola może tak elegancko wyglądać ;)
-
jak dla mnie naprawdę niezła robota! nieprzeciążone szczegółami, nieupstrzone pseudoerudycją rodem z wikipedii ani onanizmem na temat własnych poczynań (wstałem, przeciągnąłem się, przetarłem oczy, ubrałem sandały, podrapalem się po... itd.). proste, od serca i zabawne! ;) czegóż jeszcze chcieć? ;)
konwencja miniprzewodnika podoba mi się szczególnie!
do tego pewien naddatek, koleżanko z szuflady. twoja podróż (mała, ale z dziewczyńską fantazją!) sprowokowała we mnie strumień wspomnień dot. mojej wczesnostudenckiej włóczęgi po półwyspie iberyjskim.
ech... plaże tarify... noc na ulicy w kadyksie... nie ma wyjścia, przyjdzie w końcu zrobić porządne publiczne wypominki ;)
-
to jest ogród :)
-
witaj piekności :))
-
Dzięki za okazane zainteresowanie fotkami :-)
-
przeczytałem wyrywkowo, przyznaję, ale podoba mi się forma... fotki i reszta w wolnej chwili. kilka w weekend powinienem mieć;-)
-
hhmmmm...corrida...tiaaaa...co racja to racja :)))
-
forma relacji ciekawa,inna...i tym samym interesujaca....
slówko "naranja" ma swoje korzenie w sanskrycie , z niego przeszlo poprzez perski do arabskiego.
-
mi też się podoba! i mam nadzieję, że z kilku wskazówek skorzystam w przyszłym roku :)
-
nie sądziłam, że coca-cola może tak elegancko wyglądać ;)
-
jak dla mnie naprawdę niezła robota! nieprzeciążone szczegółami, nieupstrzone pseudoerudycją rodem z wikipedii ani onanizmem na temat własnych poczynań (wstałem, przeciągnąłem się, przetarłem oczy, ubrałem sandały, podrapalem się po... itd.). proste, od serca i zabawne! ;) czegóż jeszcze chcieć? ;)
konwencja miniprzewodnika podoba mi się szczególnie!
do tego pewien naddatek, koleżanko z szuflady. twoja podróż (mała, ale z dziewczyńską fantazją!) sprowokowała we mnie strumień wspomnień dot. mojej wczesnostudenckiej włóczęgi po półwyspie iberyjskim.
ech... plaże tarify... noc na ulicy w kadyksie... nie ma wyjścia, przyjdzie w końcu zrobić porządne publiczne wypominki ;) -
to jest ogród :)
-
witaj piekności :))
-
Dzięki za okazane zainteresowanie fotkami :-)
-
przeczytałem wyrywkowo, przyznaję, ale podoba mi się forma... fotki i reszta w wolnej chwili. kilka w weekend powinienem mieć;-)
Chodzilo mi przede wszystkim o pominiecie informacji, ktore kazdy moze znalezc na wikipedii i w przewodniku.