Otrzymane komentarze dla użytkownika bartek_sleczka, strona 766
Przejdź do głównej strony użytkownika bartek_sleczka
-
-
Zeke?
-
De Haviland Mosquito. Ale ktora z dwudziestu paru wersji to trudno powiedziec :-)
-
Bartku, serdecznie dziękuję za podróżowanie po mokradełkach,
te wentylatorki to naprawdę frajdę sprawiają :)
A po nocy na Solinie to świetna zabawa była :)
-
Panowie, ja wymiękam. Chciałem trochę wsadzić kij w mrowisko, a sprawa zaczęła żyć własnym życiem... Nie czuję się dość kompetentny aby uczestniczyć w tej rozmowie, co nie znaczy abym miał cokolwiek przeciwko niej, czujcie się jak u siebie :):):)
-
Wieża Eiffla w porównaniu z Luwrem jest podlotkiem ;-)
W Londynie do symboli wdarł się 'ogórek' Fostera, w Berlinie Muzeum Żydowskie Libeskinda a w bilbao Muzeum guggenheima Franka Gehry. I to są atrakcje miast, a nie byle jakie biurowce, jakie u nas dominują. Piszę to po zaniechaniu Złotej 21 Libeskinda w W-wie :-(
A że Coloseum przebija wszystkie późniejsze budowle w Rzymie, to zupełnie inna sprawa ;-)
-
No, to juz wiecej argumentow nie mam :-)
Co do symboli miast, to jak sadze, Sydney jest bardzo mlodym miastem i akurat opera pochodzaca z polowy XX w. stala sie taka ikona miasta rozpoznawana na calym swiecie. Dla Rio bylby posag Chrystusa (rez w miare nowa budowla), N. Jorku Statua Wolnosci, ktora akurat zrobili Francuzi (!), a dla Rzymu Coloseum - prawdziwa ikona prawdziwie Wiecznego miasta. I tak tez symbolem Krakowa jest tez poniekad stary Wawel czy Sukiennice, a w mlodszych miastach beda czesto mlodsze budowle... :-)
-
jak mus to mus
-
Spodek - to prawda - pierwszy obiekt, który kojarzy się przyjezdnym z Katowicami.
smoku - takich budowli wszędzie jest mnóstwo, chodzi tylko o to, by one nie dominowały. Po 1918 r. rozebrano olbrzymi sobór na pl. Saskim (Piłsudskiego) w Warszawie, bo nie chciano, by 'ruszczył' panoramę centrum stolicy. Ale można teraz to zrobic lepiej, projektując i realizując coś ekstra.
Pałac jest afunkcjonalny - szerokie i wysokie korytarze, niezbyt funkcjonalne sale etc. - miał budzić strach i podziw przed mocą, a nie być funkcjonalny.
Styl taki panował tylko tam, gdzie państwo określało panujący styl architektoniczny.
Przerabianie kościołów gotyckich na barokowe, to barbarzyństwo, to jak robienie lodziary z młodej i ładnej dziewczyny :-PPP
-
@city - dziękuję za miłe słowa. Cała przyjemność z robienia zdjęć, to móc je komuś pokazać.
Pozdrawiam, bArtek
-
Zeke?
-
De Haviland Mosquito. Ale ktora z dwudziestu paru wersji to trudno powiedziec :-)
-
Bartku, serdecznie dziękuję za podróżowanie po mokradełkach,
te wentylatorki to naprawdę frajdę sprawiają :)
A po nocy na Solinie to świetna zabawa była :) -
Panowie, ja wymiękam. Chciałem trochę wsadzić kij w mrowisko, a sprawa zaczęła żyć własnym życiem... Nie czuję się dość kompetentny aby uczestniczyć w tej rozmowie, co nie znaczy abym miał cokolwiek przeciwko niej, czujcie się jak u siebie :):):)
-
Wieża Eiffla w porównaniu z Luwrem jest podlotkiem ;-)
W Londynie do symboli wdarł się 'ogórek' Fostera, w Berlinie Muzeum Żydowskie Libeskinda a w bilbao Muzeum guggenheima Franka Gehry. I to są atrakcje miast, a nie byle jakie biurowce, jakie u nas dominują. Piszę to po zaniechaniu Złotej 21 Libeskinda w W-wie :-(
A że Coloseum przebija wszystkie późniejsze budowle w Rzymie, to zupełnie inna sprawa ;-) -
No, to juz wiecej argumentow nie mam :-)
Co do symboli miast, to jak sadze, Sydney jest bardzo mlodym miastem i akurat opera pochodzaca z polowy XX w. stala sie taka ikona miasta rozpoznawana na calym swiecie. Dla Rio bylby posag Chrystusa (rez w miare nowa budowla), N. Jorku Statua Wolnosci, ktora akurat zrobili Francuzi (!), a dla Rzymu Coloseum - prawdziwa ikona prawdziwie Wiecznego miasta. I tak tez symbolem Krakowa jest tez poniekad stary Wawel czy Sukiennice, a w mlodszych miastach beda czesto mlodsze budowle... :-) -
jak mus to mus
-
Spodek - to prawda - pierwszy obiekt, który kojarzy się przyjezdnym z Katowicami.
smoku - takich budowli wszędzie jest mnóstwo, chodzi tylko o to, by one nie dominowały. Po 1918 r. rozebrano olbrzymi sobór na pl. Saskim (Piłsudskiego) w Warszawie, bo nie chciano, by 'ruszczył' panoramę centrum stolicy. Ale można teraz to zrobic lepiej, projektując i realizując coś ekstra.
Pałac jest afunkcjonalny - szerokie i wysokie korytarze, niezbyt funkcjonalne sale etc. - miał budzić strach i podziw przed mocą, a nie być funkcjonalny.
Styl taki panował tylko tam, gdzie państwo określało panujący styl architektoniczny.
Przerabianie kościołów gotyckich na barokowe, to barbarzyństwo, to jak robienie lodziary z młodej i ładnej dziewczyny :-PPP
-
@city - dziękuję za miłe słowa. Cała przyjemność z robienia zdjęć, to móc je komuś pokazać.
Pozdrawiam, bArtek
Dzień dobry ...