Otrzymane komentarze dla użytkownika bartek_sleczka, strona 4
Przejdź do głównej strony użytkownika bartek_sleczka
-
...na wylot!...
-
...ha, to teraz Twoje zdjęcia, Bartku, trzeba z większą uwagą oglądać ... :-) ...
-
Bardzo ciekawie opisane przeczytalem od deski do deski,przepiekne foto Bartku.Pozdrawiam serdecznie.
-
taki łubin jak byłem mały to na wsi kosiliśmy i na dwukółkę, ale była zabawa
-
super...
-
No tak, przeczytalem wszystko od A do Z i jak zwykle sie nie zawiodlem, bowiem tekst ten jak i wszystkie inne czyta sie znakomicie a przy tym gdy okraszony jest tak swietnymi zdjeciami, to wowczas jest na prawde bardzo zajmujaca i przyjemna lektura.
O ile pamietam, Twoje podroze do N.Zelandii i RPA, to chyba tam nie spotkales sie z wielorybami (wspominam o tym, bo tu z Twoich slow nie bardzo zrozumialem, czy je tam widziales czy tez nie), czyli, ze do trzech razy sztuka - ciesze sie, ze Ci sie udalo i rzeczywiscie zrobiles znakomite zdjecia tych olbrzymow. Islandia to bylo jedno z 3 miejsc, gdzie mnie sie udalo zobaczyc wieloryby (orki na Alasce wiele lat temu i pol roku temu wlasnie w RPA), wiec wiem co to znaczy :-)
Nasze trasy troche sie pokryly - w koncu musialy, bo Islandia nie jest az taka wielka :-) Niemniej w kilku punktach sie znacznie roznila. Bardzo ciekaw bylem Twojego przejazdu przez srodek wyspy - to musialo byc rzeczywiscie ekscytujace!
Osobny temat to pogoda. Tak sie akurat sklada, ze w roznych miejscach, w ktorych bylismy, pogoda czesto byla inna, wiec i nasze zdjecia (doswiadczenia oczywiscie tez) sa bardzo odmienne.
Cale szczescie, ze aparat wyzdrowial :-)
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!
-
Z tylu chyba widac most...
-
To plugi tam jeszcze tez jezdza?
-
Podziwiam, ze chcialo Ci sie chodzic w brod. Ja bym ryzyk fizyk... :-)
-
Super widok! My nie mielismy tyle szczescia. Padalo i mgla byla niemozliwa...
-
...na wylot!...
-
...ha, to teraz Twoje zdjęcia, Bartku, trzeba z większą uwagą oglądać ... :-) ...
-
Bardzo ciekawie opisane przeczytalem od deski do deski,przepiekne foto Bartku.Pozdrawiam serdecznie.
-
taki łubin jak byłem mały to na wsi kosiliśmy i na dwukółkę, ale była zabawa
-
super...
-
No tak, przeczytalem wszystko od A do Z i jak zwykle sie nie zawiodlem, bowiem tekst ten jak i wszystkie inne czyta sie znakomicie a przy tym gdy okraszony jest tak swietnymi zdjeciami, to wowczas jest na prawde bardzo zajmujaca i przyjemna lektura.
O ile pamietam, Twoje podroze do N.Zelandii i RPA, to chyba tam nie spotkales sie z wielorybami (wspominam o tym, bo tu z Twoich slow nie bardzo zrozumialem, czy je tam widziales czy tez nie), czyli, ze do trzech razy sztuka - ciesze sie, ze Ci sie udalo i rzeczywiscie zrobiles znakomite zdjecia tych olbrzymow. Islandia to bylo jedno z 3 miejsc, gdzie mnie sie udalo zobaczyc wieloryby (orki na Alasce wiele lat temu i pol roku temu wlasnie w RPA), wiec wiem co to znaczy :-)
Nasze trasy troche sie pokryly - w koncu musialy, bo Islandia nie jest az taka wielka :-) Niemniej w kilku punktach sie znacznie roznila. Bardzo ciekaw bylem Twojego przejazdu przez srodek wyspy - to musialo byc rzeczywiscie ekscytujace!
Osobny temat to pogoda. Tak sie akurat sklada, ze w roznych miejscach, w ktorych bylismy, pogoda czesto byla inna, wiec i nasze zdjecia (doswiadczenia oczywiscie tez) sa bardzo odmienne.
Cale szczescie, ze aparat wyzdrowial :-)
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!! -
Z tylu chyba widac most...
-
To plugi tam jeszcze tez jezdza?
-
Podziwiam, ze chcialo Ci sie chodzic w brod. Ja bym ryzyk fizyk... :-)
-
Super widok! My nie mielismy tyle szczescia. Padalo i mgla byla niemozliwa...