Otrzymane komentarze dla użytkownika dejavu.pl, strona 78
Przejdź do głównej strony użytkownika dejavu.pl
-
ooooo, wyglądają jak pół Tatr zza krzaka......
-
oka, czy oczy.......... ??
:)
-
kurcze.................
-
Ładnie to tak pastwić się znów Tatrami, nad tymi którzy musieli wybierać i pojechali w Bieszczady.....?????
:)
-
Sylwio, chyba się powtórzę jeśli powiem coś o fajnej roli odgrywanej przez Kolumbera, o stwarzanych przez niego możliwościach podróżowania i przede wszystkim o ludziach, z którymi się spotykamy. Nieważne, że wirtualnie póki co. Dzięki za odwiedziny!
Obawiam się jednak, że taka ilość plusków może spowodować prezentację następnych detali. Czy to Internet wytrzyma?
Chcę Ci też powiedzieć, że wprawdzie od medycyny uciekam jak najdalej, ale jestem zainteresowany tą niekonwencjonalną jej odmianą. W związku z tym ciekaw jestem Twoich opisów radzenia sobie z dolegliwościami wywołanymi zdjęciowo - podróżniczą nieuleczalnolozą!
-
bez dwóch zdań.
-
luz blues dzikie węże:)
trasa było tylko nasza.
no prawie nasza:)
-
za mszowe? nie, za własne:)
-
i denerwuje..
-
ychy..
masz chyba takie samo zdjęcie.. dobrze pamiętam?:)
-
ooooo, wyglądają jak pół Tatr zza krzaka......
-
oka, czy oczy.......... ??
:) -
kurcze.................
-
Ładnie to tak pastwić się znów Tatrami, nad tymi którzy musieli wybierać i pojechali w Bieszczady.....?????
:) -
Sylwio, chyba się powtórzę jeśli powiem coś o fajnej roli odgrywanej przez Kolumbera, o stwarzanych przez niego możliwościach podróżowania i przede wszystkim o ludziach, z którymi się spotykamy. Nieważne, że wirtualnie póki co. Dzięki za odwiedziny!
Obawiam się jednak, że taka ilość plusków może spowodować prezentację następnych detali. Czy to Internet wytrzyma?
Chcę Ci też powiedzieć, że wprawdzie od medycyny uciekam jak najdalej, ale jestem zainteresowany tą niekonwencjonalną jej odmianą. W związku z tym ciekaw jestem Twoich opisów radzenia sobie z dolegliwościami wywołanymi zdjęciowo - podróżniczą nieuleczalnolozą! -
bez dwóch zdań.
-
luz blues dzikie węże:)
trasa było tylko nasza.
no prawie nasza:) -
za mszowe? nie, za własne:)
-
i denerwuje..
-
ychy..
masz chyba takie samo zdjęcie.. dobrze pamiętam?:)