Otrzymane komentarze dla użytkownika travelaround, strona 13
Przejdź do głównej strony użytkownika travelaround
-
-
...kiedyś na Kolumberze udzielała się -
http://kolumber.pl/u/powsinoga45
- do której zwracaliśmy się w sprawach poprawności językowej. Nie wiem, czy wszystko udało mi się zapamiętać z jej nauk ... :-) ...
...ale skoro już, Travelko, się pytasz, to ja bym we wstępie do podróży we fragmencie: "...zobaczyłyśmy dorożki, pocieszyłyśmy się tą atmosferą, która tam panuje..." - użył słowa - nacieszyłyśmy - ... :-) ...
...i oczywiście nieustająco życzę, Tobie i przyjaciółce, i nacieszenia się, i ucieszenia się wieloma jeszcze chwilami, które Was w życiu spotkają. Życzę także jak najmniej sytuacji, po których musiałybyście szukać pocieszenia ... :-) ...
-
Tyle, że ja nie wiem co mam poprawić... proszę mi powiedzieć :)
-
Ja wam powiem,że oprowadzałam grupę Fracuzów po Krakowie.
Było to sporo lat temu.Jak wpadli pod Sukiennice,nie mogłam ich odciągnąć.
Biegaliśmy tylko do kantoru wymieniać kasę,a oni nie wiedzieli co kupić...
Kraków bardzo im się podobał.
Wieczorem udaliśmy się francuskiej restauracji w której nikt nie mówił po francusku,ale to inna historia...
-
Udało Ci się to zdjęcie :) Ładne światło :)
-
Krakowskie są wyjątkowe ;)
-
Też słyszałam tę opinię Francuzów o krakowskim rynku. Słuchamy tego samego radia Piotrze ;)
Chętnie oglądam zdjęcia z Krakowa i jest mi wszystko jedno, czy są one pojedyńcze czy w jakiejś podróży...byle ładne, byle towarzyszyły im miłe doznania i przeżycia :)
Weroniko, co możesz, to popraw w tekście. Nie dla nas, dla siebie :) I wrzucaj następne zdjęcia z Krakowa :)
-
Pytanie moje o budowlę było raczej retoryczne bo ja też tam JESZCZE nie byłem i wyobraź sobie Jolu, że moja nikła wiedza o tamtym skrawku kraju również pochodzi z fascynujących mnie opowiadań mojej córeczki, od której notabene wczoraj wróciłem po radosnym tygodniu zabawy z wnuczkami z Gdyni.
Co do literatury pięknej to znowu mi zaimponowałaś. Jak to pięknie brzmi: Zafon, Cabre, Falcones,... czy władasz hiszpańskim?
-
no Sławku dziękuję, ale ja nigdy nie byłam w Barcelonie. To wiedza nabyta z opowiadań o tym miejscu mojej córki. No i jeszcze literatura, nie tylko ta fachowa, ale i piękna. Polecam Zafona, Cabre i Falconesa:)
-
A to Weroniko jest zawsze tajemnicą do końca co będzie Ci dane w przyszłe wakacje zwiedzać?
-
...kiedyś na Kolumberze udzielała się -
http://kolumber.pl/u/powsinoga45
- do której zwracaliśmy się w sprawach poprawności językowej. Nie wiem, czy wszystko udało mi się zapamiętać z jej nauk ... :-) ...
...ale skoro już, Travelko, się pytasz, to ja bym we wstępie do podróży we fragmencie: "...zobaczyłyśmy dorożki, pocieszyłyśmy się tą atmosferą, która tam panuje..." - użył słowa - nacieszyłyśmy - ... :-) ...
...i oczywiście nieustająco życzę, Tobie i przyjaciółce, i nacieszenia się, i ucieszenia się wieloma jeszcze chwilami, które Was w życiu spotkają. Życzę także jak najmniej sytuacji, po których musiałybyście szukać pocieszenia ... :-) ... -
Tyle, że ja nie wiem co mam poprawić... proszę mi powiedzieć :)
-
Ja wam powiem,że oprowadzałam grupę Fracuzów po Krakowie.
Było to sporo lat temu.Jak wpadli pod Sukiennice,nie mogłam ich odciągnąć.
Biegaliśmy tylko do kantoru wymieniać kasę,a oni nie wiedzieli co kupić...
Kraków bardzo im się podobał.
Wieczorem udaliśmy się francuskiej restauracji w której nikt nie mówił po francusku,ale to inna historia... -
Udało Ci się to zdjęcie :) Ładne światło :)
-
Krakowskie są wyjątkowe ;)
-
Też słyszałam tę opinię Francuzów o krakowskim rynku. Słuchamy tego samego radia Piotrze ;)
Chętnie oglądam zdjęcia z Krakowa i jest mi wszystko jedno, czy są one pojedyńcze czy w jakiejś podróży...byle ładne, byle towarzyszyły im miłe doznania i przeżycia :)
Weroniko, co możesz, to popraw w tekście. Nie dla nas, dla siebie :) I wrzucaj następne zdjęcia z Krakowa :) -
Pytanie moje o budowlę było raczej retoryczne bo ja też tam JESZCZE nie byłem i wyobraź sobie Jolu, że moja nikła wiedza o tamtym skrawku kraju również pochodzi z fascynujących mnie opowiadań mojej córeczki, od której notabene wczoraj wróciłem po radosnym tygodniu zabawy z wnuczkami z Gdyni.
Co do literatury pięknej to znowu mi zaimponowałaś. Jak to pięknie brzmi: Zafon, Cabre, Falcones,... czy władasz hiszpańskim? -
no Sławku dziękuję, ale ja nigdy nie byłam w Barcelonie. To wiedza nabyta z opowiadań o tym miejscu mojej córki. No i jeszcze literatura, nie tylko ta fachowa, ale i piękna. Polecam Zafona, Cabre i Falconesa:)
-
A to Weroniko jest zawsze tajemnicą do końca co będzie Ci dane w przyszłe wakacje zwiedzać?
nie no proszę mnie poprawiać, tylko nie złośliwie błagam, bo się potem denerwuję... ;/
Dziękuję Panu bardzo! Cenne życzenia. Mam nadzieję, że pomogą :)