Otrzymane komentarze dla użytkownika chinska_zaba, strona 65
Przejdź do głównej strony użytkownika chinska_zaba
-
:))
-
symultaniczne wykonywanie kroków choreograficznych i jedzenie sorbetu pozeczkowego - czy teraz jasniej? Zfiesz, schowaj trufle do szafy albo bawta sie beze mnie, zabi morfeusz na mnie popiskuje...
-
:))
-
Ze zacytuje
"wyłacznie instynkt przetrwania, w najczystszej postaci :)"
; )
-
to chyba przerasta moja fantazję...
-
mogę się uczyć tańca z lodami, to moje ostatnie słowo
-
@Mimbla - wcale nie twierdzę, że się znam...bucik w sensie tego słowa klapeczkiem także może być :)))
mam trzy kobiety w domu i męczy mnie chodzenie z nimi na wyprzedaże....jak ostatnio w Maladze...bo jestem tylko tragarzem, obstawą i płatnikiem... :)
gumiaczki na Czerwone Bagno najlepsze - wiem, bo testowałem - w lutym to było - ale myślę, że nad Biebrzą to do lipca są potrzebne, bo potem można boso do bioderek leźć przez te ostępy - pijawki i inne badziewie są....
:)
-
a ci co to na lodzie (i bez lodu) tańczą? to niby co? nie gwiazdy? ucz się ucz!
-
chyba Związku Radzieckiego. i nie jest, a była :(
-
no bo w desperacji szafki przetrząsam! :-) zachciewajki mam od tych dzisiejszych kulinarnych dyskusji:-)
-
:))
-
symultaniczne wykonywanie kroków choreograficznych i jedzenie sorbetu pozeczkowego - czy teraz jasniej? Zfiesz, schowaj trufle do szafy albo bawta sie beze mnie, zabi morfeusz na mnie popiskuje...
-
:))
-
Ze zacytuje
"wyłacznie instynkt przetrwania, w najczystszej postaci :)"
; )
-
to chyba przerasta moja fantazję...
-
mogę się uczyć tańca z lodami, to moje ostatnie słowo
-
@Mimbla - wcale nie twierdzę, że się znam...bucik w sensie tego słowa klapeczkiem także może być :)))
mam trzy kobiety w domu i męczy mnie chodzenie z nimi na wyprzedaże....jak ostatnio w Maladze...bo jestem tylko tragarzem, obstawą i płatnikiem... :)
gumiaczki na Czerwone Bagno najlepsze - wiem, bo testowałem - w lutym to było - ale myślę, że nad Biebrzą to do lipca są potrzebne, bo potem można boso do bioderek leźć przez te ostępy - pijawki i inne badziewie są....
:)
-
a ci co to na lodzie (i bez lodu) tańczą? to niby co? nie gwiazdy? ucz się ucz!
-
chyba Związku Radzieckiego. i nie jest, a była :(
-
no bo w desperacji szafki przetrząsam! :-) zachciewajki mam od tych dzisiejszych kulinarnych dyskusji:-)