Otrzymane komentarze dla użytkownika chinska_zaba, strona 18
Przejdź do głównej strony użytkownika chinska_zaba
-
...to w którą stronę ta świątynia sztuki?
-
...ale nie na hranici dobrego smaku?
-
...i dobrze, że człowiek sięgnął po aparat i pstryknął!
-
...na wyżynach tfu ...rczości?
-
Ależ tu mi wiosną zapachniało. I ślinka cieknie. Jak to dobrze obserwować wygłodniałych kolumberowiczów - dla siebie też się coś znajdzie.
-
...ktoś już wybrał z dwóch skrajnych krzeseł...
...ten z krzesła drugiego od prawej jeszcze wróci...
-
...poziomka czerwona jak krakuska, a ta im bardziej ognista, tym bardziej dobrze...
-
"Jedzcie zupę, bo bez zupy egzystencja jest do dupy" - transparent tej treści był niesiony w juwenaliowym przemarszu przez miasto żaków w Łodzi w 1975 roku. Wiem, prehistoria... Przed trybunę jednak nie dotarł. Został "wycofany" przez "ochroniarzy" i odesłany do siedziby Rady Uczelnianej SZSP Politechniki Łódzkiej mieszczącej się zresztą nad stołówką. Nie wiem na ile przyczynił się do tego, że przez długi czas na tej stołówce zupę można było dostać za darmo, a może nie tylko na tej...
Przy okazji, winietę "Święta Zupojadów..." nie raz i nie piętnaście miałem na oczach. Ciekawe, gdzie ja miałem wogóle, że dopiero teraz tu zajrzałem? Pewnie trzeba częściej zaglądać na kolumberowe wykopaliska... Co tam sie jeszcze ukrywa?
-
...pozostałości...
-
...będzie co z tego?
-
...to w którą stronę ta świątynia sztuki?
-
...ale nie na hranici dobrego smaku?
-
...i dobrze, że człowiek sięgnął po aparat i pstryknął!
-
...na wyżynach tfu ...rczości?
-
Ależ tu mi wiosną zapachniało. I ślinka cieknie. Jak to dobrze obserwować wygłodniałych kolumberowiczów - dla siebie też się coś znajdzie.
-
...ktoś już wybrał z dwóch skrajnych krzeseł...
...ten z krzesła drugiego od prawej jeszcze wróci... -
...poziomka czerwona jak krakuska, a ta im bardziej ognista, tym bardziej dobrze...
-
"Jedzcie zupę, bo bez zupy egzystencja jest do dupy" - transparent tej treści był niesiony w juwenaliowym przemarszu przez miasto żaków w Łodzi w 1975 roku. Wiem, prehistoria... Przed trybunę jednak nie dotarł. Został "wycofany" przez "ochroniarzy" i odesłany do siedziby Rady Uczelnianej SZSP Politechniki Łódzkiej mieszczącej się zresztą nad stołówką. Nie wiem na ile przyczynił się do tego, że przez długi czas na tej stołówce zupę można było dostać za darmo, a może nie tylko na tej...
Przy okazji, winietę "Święta Zupojadów..." nie raz i nie piętnaście miałem na oczach. Ciekawe, gdzie ja miałem wogóle, że dopiero teraz tu zajrzałem? Pewnie trzeba częściej zaglądać na kolumberowe wykopaliska... Co tam sie jeszcze ukrywa? -
...pozostałości...
-
...będzie co z tego?