Otrzymane komentarze dla użytkownika latyn20, strona 32
Przejdź do głównej strony użytkownika latyn20
-
Jesteś moim najlepszym kolegą...dzisiaj :))))))))))))))
-
Znowu uchyliłeś drzwi...ledwo Cię wyłuskałam z poczty :) A już zaczęłam się martwić, że przestałeś mnie lubić :) Kiedy jednak spotkałam Cię wiosną na australijskich stokach, gdzie Mickiewicz mieszał Ci w głowie...uznałam, że wszystko jest w porządku :))) Pozdrowionka :)
-
dzięki
-
Dziękuję i pozdrawiam :-)
-
Jak ja Ci się odwdzięczę...muszę pomyśleć :):):)
-
A ja się cieszę,że podążyłeś moimi śladami :)
-
Gdyby nie Twoja podpowiedź,pewnie nie poszłabym w tym miesiącu na Wawel.A tak, to przeszłam się dzisiaj :)
Wzgórze tonęło w śniegu i szarościach.Niebo zakrywały ciężkie chmury.Nad zamkiem krążyły ogromne stada rybitw
i mew.Ludzi jak na lekarstwo i chwilami ogarniała mnie zupełna pustka.Niemniej,spacer był pełen uroku....;)
-
Drzwi jak zawsze były u mnie otwarte...fajnie, że wpadłeś :)
-
Zrób sobie jakiś avatar bo kojarzysz mi się z duchem ;-)
-
Miło było spotkać Cię o poranku ;-)
-
Jesteś moim najlepszym kolegą...dzisiaj :))))))))))))))
-
Znowu uchyliłeś drzwi...ledwo Cię wyłuskałam z poczty :) A już zaczęłam się martwić, że przestałeś mnie lubić :) Kiedy jednak spotkałam Cię wiosną na australijskich stokach, gdzie Mickiewicz mieszał Ci w głowie...uznałam, że wszystko jest w porządku :))) Pozdrowionka :)
-
dzięki
-
Dziękuję i pozdrawiam :-)
-
Jak ja Ci się odwdzięczę...muszę pomyśleć :):):)
-
A ja się cieszę,że podążyłeś moimi śladami :)
-
Gdyby nie Twoja podpowiedź,pewnie nie poszłabym w tym miesiącu na Wawel.A tak, to przeszłam się dzisiaj :)
Wzgórze tonęło w śniegu i szarościach.Niebo zakrywały ciężkie chmury.Nad zamkiem krążyły ogromne stada rybitw
i mew.Ludzi jak na lekarstwo i chwilami ogarniała mnie zupełna pustka.Niemniej,spacer był pełen uroku....;) -
Drzwi jak zawsze były u mnie otwarte...fajnie, że wpadłeś :)
-
Zrób sobie jakiś avatar bo kojarzysz mi się z duchem ;-)
-
Miło było spotkać Cię o poranku ;-)