Otrzymane komentarze dla użytkownika snickers1958, strona 412
Przejdź do głównej strony użytkownika snickers1958
-
+ dla policjantów
-
wejście główne to nie jeden a trzy bardzo ozdobne portale
-
czyli nawa główna
-
to jest wejście do nawy bocznej
-
piękna katedra z pięknymi witrażami marca chagalla
-
...no cóż, żadna praca nie hańbi, a taka to chyba w szczególności...
-
Zestawienie starego z nowym zawsze, moim zdaniem, jest interesujące.
-
...ja też uważam, że najważniejszym elementem w każdej podroży jest dobrze się najeść, bo jak w brzuchu burczy to nie słychać co widać i podróż nieudana...
-
Jestem zaszczycony Twoim zaproszeniem i dziękuję!
-
Piotrku to cała przyjemnośc po mojej stronie. A określając mnie ześwirowanym na tym punkcie trafiasz w dziesiątkę. Chyba ze 100 godzin przestałem, przeleżałem wokół lotniska Heatrow i City Airport w Londynie.Przez te moje hobby mało mnie nie zamknęli w Londynie podczas G-20. Myślę, że nie prędko już będę w Brukseli a żałuję, że nie wpadło mi do głowy by uwzględnic ten punkt w mojej podróży. Cieszę się również, że są jeszcze pasjonaci lotnictwa. Na wyspach tą pasją zaraziłem dwóch kumpli. Do dziś dnia nie mogą obyc się bez puszczenia chociaż co drugi dzień jakiegoś RC. Oni to dopiero ześwirowali.
Architektura brukselska, którą przedstawiłeś też jest oki dlatego te +ki.
Serdecznie pozdrawiam
-
+ dla policjantów
-
wejście główne to nie jeden a trzy bardzo ozdobne portale
-
czyli nawa główna
-
to jest wejście do nawy bocznej
-
piękna katedra z pięknymi witrażami marca chagalla
-
...no cóż, żadna praca nie hańbi, a taka to chyba w szczególności...
-
Zestawienie starego z nowym zawsze, moim zdaniem, jest interesujące.
-
...ja też uważam, że najważniejszym elementem w każdej podroży jest dobrze się najeść, bo jak w brzuchu burczy to nie słychać co widać i podróż nieudana...
-
Jestem zaszczycony Twoim zaproszeniem i dziękuję!
-
Piotrku to cała przyjemnośc po mojej stronie. A określając mnie ześwirowanym na tym punkcie trafiasz w dziesiątkę. Chyba ze 100 godzin przestałem, przeleżałem wokół lotniska Heatrow i City Airport w Londynie.Przez te moje hobby mało mnie nie zamknęli w Londynie podczas G-20. Myślę, że nie prędko już będę w Brukseli a żałuję, że nie wpadło mi do głowy by uwzględnic ten punkt w mojej podróży. Cieszę się również, że są jeszcze pasjonaci lotnictwa. Na wyspach tą pasją zaraziłem dwóch kumpli. Do dziś dnia nie mogą obyc się bez puszczenia chociaż co drugi dzień jakiegoś RC. Oni to dopiero ześwirowali.
Architektura brukselska, którą przedstawiłeś też jest oki dlatego te +ki.
Serdecznie pozdrawiam