Otrzymane komentarze dla użytkownika snickers1958, strona 122

Przejdź do głównej strony użytkownika snickers1958

  1. pt.janicki
    pt.janicki (17.08.2015 21:26)
    ...ze Św. Florianem dobrze jest dobrze żyć ... :-) ...
  2. pt.janicki
    pt.janicki (17.08.2015 21:25)
    ...w "żywym muzeum porcelany" mógł być słoń ... :-) ...
  3. pt.janicki
    pt.janicki (17.08.2015 21:23)
    ...a zdarza się, że i nowożeńców zobaczyć można ... :-) ...
    ...już coraz rzadszy taki widok...
  4. pt.janicki
    pt.janicki (17.08.2015 20:54)
    ...dzięki, Sławku, za spacer po Łodzi i okolicach, a zwłaszcza za pogaduchy! Cieszę się, że Łódź zrobiła na Tobie dobre wrażenie, tak przynajmniej wywnioskowałem z licznych komentarzy. Dzięki!

    ...a co do Kolumbera, to może staruszek znajduje jakąś przyjemność w prezentowaniu nam "gołych" profili naszych Koleżanek ... :-) ...
  5. pt.janicki
    pt.janicki (17.08.2015 20:44)
    ...w tym przypadku robię to cały czas ... :-) ...
  6. pt.janicki
    pt.janicki (17.08.2015 20:43)
    ...może już poruszałem ten temat w Kolumberze, a chodzi mi o przędzalnię Fabryki Sheiblera-Grohmanna przy zbiegu ulic Tymienieckiego i Kilińskiego w Łodzi. Od kilkunastu lat jest w prywatnych rękach i już totalnie do znisty doprowadziły ją te ręce, ale podobno umowa kupna tak jest skonstruowana, że nie można szkodnika wykurzyć ... :-( ...

    ...ale jest i przykład z Łodzi budzący nadzieję -

    http://lodz.naszemiasto.pl/tag/willa-kellera-lodz.html
  7. snickers1958
    snickers1958 (17.08.2015 13:29)
    ...nie jesteś odosobniony, uśmiechnij się...
  8. snickers1958
    snickers1958 (17.08.2015 13:26)
    ...wiele razy słyszałem o szkoleniach, kursach dla bezrobotnych ale nigdy nie słyszałem by, któryś ze szkolonych otrzymał z tego tytułu pracę. Kiedy swego czasu miałem status "bezrobotnego" próbowałem zdobyć kwalifikacje inne niż posiadam (odmówiłem kursu na komputer i wózki widłowe) lecz zapowiedziano mi, że po zdobyciu, niektórych uprawnień miałbym pracować dla jakiegoś "biznesmena" przez kilka miesięcy na zasadach praktykanta za free. Potem nachalnie proponowano mi podjęcie kursu na swój koszt (kilka tysięcy) bo ich subwencje do końca roku były (wyczerpane?), szlag mnie trafiał za te przewałki... co do Dworku Modrzewiowego to jestem za tym aby wywłaszczyć tę panią z tego obiektu i zacząć działać ku pożytkowi ogółu ...
  9. pt.janicki
    pt.janicki (17.08.2015 13:13)
    ...czasami udaje się dosłyszeć, że gdzieś dzwonią ... :-) ...
  10. pt.janicki
    pt.janicki (17.08.2015 13:12)
    ...nie ma wyjścia i takiej terapii czasami poddać się trzeba. Szczególnie intensywnemu jej rodzajowi poddaję się już czwartą dekadę ... :-) ...