Otrzymane komentarze dla użytkownika karolajnat, strona 20
Przejdź do głównej strony użytkownika karolajnat
-
Prawie nierealny :)
-
Ewidentnie szuka zaczepki ;)
-
rewelacja :)
-
dzięki... faktycznie bez fajerwerków ;)
-
no to chyba tam grinpisowców nie było, bo by Rusek popamiętał...
-
pięknie! :)
-
Dziekuje
-
:)))
czarny kon (kogut przepraszam) zawodow zapewne...
-
menu nie zasluguje na szczegolne zachwyty, przynajmniej nie to, ale prosze:
garsc ugotowanego makaronu, dwa plastry pomidora, trzy ogorka. Jakies miecho nadziane na patyki (niedoprawione, niesmaczne i zimne w dodatku) polane glutaminowym sosem, zimnym. Tam w tle cos smazonego, ale nie pamietam co. A to wszystko przykryte chyba krewetkowym czipsem :))))
Na drugim planie salatka polana glutaminowym ketchupem. Sok z mango o konsystencji nie do przyjecia przez moje receptory smaku.
Generalnie kolacja bez fajerwerkow :))
-
w tej swityni z racji wszechobecnosci makakow ostrzega sie turystow, zeby nie nosili na glowach okularow i duzych gumek, czy spinek do wlosow, zeby nie prowokowac makakow do ich kradziezy.
Bylam swiadkiem jak taki makak podlecial do Rosjanki i zerwal jej z kucyka gumke (szybka akcja, nie zdazylam zabawic sie w fotoreportera, przepraszam). Partner Rosjanki - Rosjanin :) wyrwal malpie fanta, ale bez walki sie nie obylo. Zeby i pazury malpie przeciwko rosyjskiemu laczkowi :)
Rosjanin zdjal klapka i zdzielil nim malpe przez leb. Gumka szybko wrocila do wlascicielki.
-
Prawie nierealny :)
-
Ewidentnie szuka zaczepki ;)
-
rewelacja :)
-
dzięki... faktycznie bez fajerwerków ;)
-
no to chyba tam grinpisowców nie było, bo by Rusek popamiętał...
-
pięknie! :)
-
Dziekuje
-
:)))
czarny kon (kogut przepraszam) zawodow zapewne... -
menu nie zasluguje na szczegolne zachwyty, przynajmniej nie to, ale prosze:
garsc ugotowanego makaronu, dwa plastry pomidora, trzy ogorka. Jakies miecho nadziane na patyki (niedoprawione, niesmaczne i zimne w dodatku) polane glutaminowym sosem, zimnym. Tam w tle cos smazonego, ale nie pamietam co. A to wszystko przykryte chyba krewetkowym czipsem :))))
Na drugim planie salatka polana glutaminowym ketchupem. Sok z mango o konsystencji nie do przyjecia przez moje receptory smaku.
Generalnie kolacja bez fajerwerkow :))
-
w tej swityni z racji wszechobecnosci makakow ostrzega sie turystow, zeby nie nosili na glowach okularow i duzych gumek, czy spinek do wlosow, zeby nie prowokowac makakow do ich kradziezy.
Bylam swiadkiem jak taki makak podlecial do Rosjanki i zerwal jej z kucyka gumke (szybka akcja, nie zdazylam zabawic sie w fotoreportera, przepraszam). Partner Rosjanki - Rosjanin :) wyrwal malpie fanta, ale bez walki sie nie obylo. Zeby i pazury malpie przeciwko rosyjskiemu laczkowi :)
Rosjanin zdjal klapka i zdzielil nim malpe przez leb. Gumka szybko wrocila do wlascicielki.