Otrzymane komentarze dla użytkownika renata-1, strona 423
Przejdź do głównej strony użytkownika renata-1
-
Wrocil nasz korespondent wojenny :-) Witaj i opowiadaj!!!
-
o tak, takie odkrywanie ciekawych zakątków
-
ale te pod Grunwaldem to chyba jeszcze stoją?
-
a może już tam są, tylko my nie wiemy? Chętnie pojechałabym sprawdzić, ale pewnie wcześniej musiałabym wygrać w totolotka. Kiedy byłam pierwszy raz w Norwegii (w 2000r.) bardzo podobał mi się targ rybny w Bergen, tworzył fajny klimat portowego miasta. Kiedy zawitałam tam ponownie po 10 latach, targ okazał się dużo mniejszy, mniejszy wybór świeżych ryb i wędzonych, dużo puszek z rybami, reniferami itp. i na wielu stoiskach chińscy sprzedawcy, którzy tam po prostu nie pasowali. Ten targ rybny, z którego słynęło Bergen, chyba już przeszedł do historii, już nie ten klimat.
-
to jest właśnie w tym fajne, znajdywanie takich perełek, rzadko uczęszczanych...:)
-
dziękuję, stolica piękna i na pewno warta odwiedzenia i to na trochę dłużej niż jedno popołudnie
-
to może opublikuj tak jak jest, bez tego ostatniego punktu, a potem go dopiero dodaj, może wtedy zadziała...
-
wiem że kradną, na Śląsku to nie raz się działo... A iec dobrze, że tego mieczyka nie ma, bo by go jakąś nocą na pewno złomiarze zwinęli...no chyba żeby był pod monitoringiem i ochroną, no ale wtedy by całe miejsce straciło klimat...
-
oni są już chyba wszędzie...za niedługo chyba i na Grenlandii się pojawią... A co do Gruzji, to mam nadzieję, że opublikujesz podróż z masa zdjęć bo bardzo mnie ciekawi ten kraj:)
-
racja...:)
-
Wrocil nasz korespondent wojenny :-) Witaj i opowiadaj!!!
-
o tak, takie odkrywanie ciekawych zakątków
-
ale te pod Grunwaldem to chyba jeszcze stoją?
-
a może już tam są, tylko my nie wiemy? Chętnie pojechałabym sprawdzić, ale pewnie wcześniej musiałabym wygrać w totolotka. Kiedy byłam pierwszy raz w Norwegii (w 2000r.) bardzo podobał mi się targ rybny w Bergen, tworzył fajny klimat portowego miasta. Kiedy zawitałam tam ponownie po 10 latach, targ okazał się dużo mniejszy, mniejszy wybór świeżych ryb i wędzonych, dużo puszek z rybami, reniferami itp. i na wielu stoiskach chińscy sprzedawcy, którzy tam po prostu nie pasowali. Ten targ rybny, z którego słynęło Bergen, chyba już przeszedł do historii, już nie ten klimat.
-
to jest właśnie w tym fajne, znajdywanie takich perełek, rzadko uczęszczanych...:)
-
dziękuję, stolica piękna i na pewno warta odwiedzenia i to na trochę dłużej niż jedno popołudnie
-
to może opublikuj tak jak jest, bez tego ostatniego punktu, a potem go dopiero dodaj, może wtedy zadziała...
-
wiem że kradną, na Śląsku to nie raz się działo... A iec dobrze, że tego mieczyka nie ma, bo by go jakąś nocą na pewno złomiarze zwinęli...no chyba żeby był pod monitoringiem i ochroną, no ale wtedy by całe miejsce straciło klimat...
-
oni są już chyba wszędzie...za niedługo chyba i na Grenlandii się pojawią... A co do Gruzji, to mam nadzieję, że opublikujesz podróż z masa zdjęć bo bardzo mnie ciekawi ten kraj:)
-
racja...:)