Otrzymane komentarze dla użytkownika renata-1, strona 396
Przejdź do głównej strony użytkownika renata-1
-
...obejrzałem kilka początkowych zdjęć. Całość nieźle się zapowiada!...
-
...qrcze, jak tu się dopytać o adres na ulicy o takiej nazwie!...
-
...napis przypomina surówkę ... :-) ...
-
"W góry! W góry miłe siostry..."
...na pewno Wincenty Pol tak by napisał na widok tego zdjęcia ... :-) ... !
-
Wydaje mi się, że był tam podobny dom z taką galerią...
-
Czy ma coś wspólnego z jazzem?
-
Wróciłem nieco później ale wina za pierwszym razem było tyle że trzymało mnie dwa dni :)
Gratuluję wyprawy Tobie i reszcie grupy no i odwagi. Piękna ta Gruzja, wspaniałe zdjęcia. Do tej pory nie miałem Gruzji w planach ale teraz co zrobić... wypadałoby spakować się i ruszyć jak najszybciej...
A jak tam dotarłyście? Bo z opisu wynikało jakby samolotem ale z kolei napisałaś że do Tbilisi dotarłyście po czterech dniach... pilot błądził?
Dziękuję za lekcję gruzińskich makaroników... Będąc ostatnio w Egipcie napatrzyłem się na arabski, nawet trochę opanowałem cyferki ale patrząc na te wygibasy to włos się jeży... A jak jesteśmy przy językach to kiedyś w podstawówce wychowawczyni się uparła że mnie nauczy rosyjskiego. Ja za wszelką cenę chciałem jej udowodnić że nie da rady... I co ? Dziś powinna być ze mnie dumna bo tytuł nie dość że przeczytałem to jeszcze zrozumiałem :)
A czy ten rosyjski tytuł spodobałby się Gruzinom?
Pozdrawiam serdecznie
-
+++++
-
fantastyczne
-
super
-
...obejrzałem kilka początkowych zdjęć. Całość nieźle się zapowiada!...
-
...qrcze, jak tu się dopytać o adres na ulicy o takiej nazwie!...
-
...napis przypomina surówkę ... :-) ...
-
"W góry! W góry miłe siostry..."
...na pewno Wincenty Pol tak by napisał na widok tego zdjęcia ... :-) ... ! -
Wydaje mi się, że był tam podobny dom z taką galerią...
-
Czy ma coś wspólnego z jazzem?
-
Wróciłem nieco później ale wina za pierwszym razem było tyle że trzymało mnie dwa dni :)
Gratuluję wyprawy Tobie i reszcie grupy no i odwagi. Piękna ta Gruzja, wspaniałe zdjęcia. Do tej pory nie miałem Gruzji w planach ale teraz co zrobić... wypadałoby spakować się i ruszyć jak najszybciej...
A jak tam dotarłyście? Bo z opisu wynikało jakby samolotem ale z kolei napisałaś że do Tbilisi dotarłyście po czterech dniach... pilot błądził?
Dziękuję za lekcję gruzińskich makaroników... Będąc ostatnio w Egipcie napatrzyłem się na arabski, nawet trochę opanowałem cyferki ale patrząc na te wygibasy to włos się jeży... A jak jesteśmy przy językach to kiedyś w podstawówce wychowawczyni się uparła że mnie nauczy rosyjskiego. Ja za wszelką cenę chciałem jej udowodnić że nie da rady... I co ? Dziś powinna być ze mnie dumna bo tytuł nie dość że przeczytałem to jeszcze zrozumiałem :)
A czy ten rosyjski tytuł spodobałby się Gruzinom?
Pozdrawiam serdecznie -
+++++
-
fantastyczne
-
super