Otrzymane komentarze dla użytkownika slawannka, strona 722
Przejdź do głównej strony użytkownika slawannka
-
-
Agnieszko, czy to znaczy, że przeczytasz dopiero jak będzie w całości? No dobra, tylko nie zapomnij:). Ale te odcinki czasami będą i tak długości całej podróży... Radziłabym, czytać odcinki, a potem całość:)
Iwonka, widzę że lubisz północ, przydałby Ci się psi zaprzęg:) Trzymam kciuki! Realizacja marzeń to chyba to co nas uczłowiecza:)
-
już tu gdzieś pisałam, więc nie chciałam się powtarzać wybieram się na samą północ Norwegii - Nord kapp, Lofoty. Trasa pierwotnie miała prawie 9.000km, dlatego trudna czasowo, logistycznie i finansowo.
-
Slawannko a ja ciekawe teksty, nawet jeśli są baaaaardzo długie, lubię czytać od deski do deski :) Za serialami nie przepadam ;) Ale Twój pierwszy odcinek już zapowiada, że warto poczekać na ciąg dalszy :) Więc cierpliwie poczekam na całość i za dwa tygodnie któregoś lipcowego, deszczowego wieczoru przeniosę się marzeniami na Sycylię :) :) :)
-
jak mnie zaprosiłaś to masz....
-
Iwonka, dzięki za plusikowanie i miłe uwagi! Na samym końcu znajdą się też uwagi praktyczne, adresy itp. No i trzymam kciuki za Twoją wyprawę!!! Nie pytam, dokąd, bo powiesz jak uznasz za stosowne:)
-
Szok, ale ja zawsze słyszałam, że tam panuje nieprawdopodobny nieład i brak poszanowania dla przepisów, każdy jeździ jak chce, i myślałam, że przez to jest więcej wypadków itp, a tym czasem... Jak wróciłam do domu, długo starałam się jeździć "po sycylijsku" - myśląc cały czas o innych na drodze:)
-
tak, czekamy na dalsze etapy podróży. Szczegółowe opisy podróży, uwagi i przemyślenia też są ważne i mogą się okazać przydatne. Podziwiam, że tak sama się wybrałaś.
Ale najbardziej gratuluję Ci tego, że udało się zrealizować 5 letnie plany. Ja wkrótce wyjeżdżam na wyprawę, którą planuje od 10 lat! Mam nadzieję, że w końcu wypali. Najgorzej jak coś w człowieku siedzi, nie wiadomo co...
-
mieszkasz niby w mieście, a w takiej okolicy, to jest po prostu super!
-
chyba tak, bo jest taki smutny i zmęczony...
-
Agnieszko, czy to znaczy, że przeczytasz dopiero jak będzie w całości? No dobra, tylko nie zapomnij:). Ale te odcinki czasami będą i tak długości całej podróży... Radziłabym, czytać odcinki, a potem całość:)
Iwonka, widzę że lubisz północ, przydałby Ci się psi zaprzęg:) Trzymam kciuki! Realizacja marzeń to chyba to co nas uczłowiecza:) -
już tu gdzieś pisałam, więc nie chciałam się powtarzać wybieram się na samą północ Norwegii - Nord kapp, Lofoty. Trasa pierwotnie miała prawie 9.000km, dlatego trudna czasowo, logistycznie i finansowo.
-
Slawannko a ja ciekawe teksty, nawet jeśli są baaaaardzo długie, lubię czytać od deski do deski :) Za serialami nie przepadam ;) Ale Twój pierwszy odcinek już zapowiada, że warto poczekać na ciąg dalszy :) Więc cierpliwie poczekam na całość i za dwa tygodnie któregoś lipcowego, deszczowego wieczoru przeniosę się marzeniami na Sycylię :) :) :)
-
jak mnie zaprosiłaś to masz....
-
Iwonka, dzięki za plusikowanie i miłe uwagi! Na samym końcu znajdą się też uwagi praktyczne, adresy itp. No i trzymam kciuki za Twoją wyprawę!!! Nie pytam, dokąd, bo powiesz jak uznasz za stosowne:)
-
Szok, ale ja zawsze słyszałam, że tam panuje nieprawdopodobny nieład i brak poszanowania dla przepisów, każdy jeździ jak chce, i myślałam, że przez to jest więcej wypadków itp, a tym czasem... Jak wróciłam do domu, długo starałam się jeździć "po sycylijsku" - myśląc cały czas o innych na drodze:)
-
tak, czekamy na dalsze etapy podróży. Szczegółowe opisy podróży, uwagi i przemyślenia też są ważne i mogą się okazać przydatne. Podziwiam, że tak sama się wybrałaś.
Ale najbardziej gratuluję Ci tego, że udało się zrealizować 5 letnie plany. Ja wkrótce wyjeżdżam na wyprawę, którą planuje od 10 lat! Mam nadzieję, że w końcu wypali. Najgorzej jak coś w człowieku siedzi, nie wiadomo co... -
mieszkasz niby w mieście, a w takiej okolicy, to jest po prostu super!
-
chyba tak, bo jest taki smutny i zmęczony...
To juz dzis dalsza czesc zapiskow z Dziennika Podrozy ,prawda ?
: )