Otrzymane komentarze dla użytkownika mclong, strona 12
Przejdź do głównej strony użytkownika mclong
-
No tak, może pochopnie oceniliśmy tę poczciwinę ;)
-
czyżby maryam? ;)
-
a może postanowiła posprzatać?
-
rzeczywiście - można pozazdrościć ;)
-
Ojejku, to już nie jesteście ani trochę w Azji? ;) Ale macie ciepło, i dobrze się bawicie, to super, tak trzymać! Czekam na dalsze relacje z waszej wielkiej przygody (WWP). Pozdrowionka i trochę złotych liści (wirtualnie)
-
ooo... czyli będą fotki łódeczek? :D :D :D
have fun! :D pozdrawiam :)
-
Droga Slawannko, ślicznie dziękujemy za pozdrowienia i pamięć!
Jesteśmy teraz w Kalifornii, w Sun City koło LA. Także aż wstyd się przyznać, ale dalej cieszymy się słońcem, upałami (ponad 30 stopni) i bezchmurnym niebem :). No i taaaak, dobrze nam tutaj ;) – jak łatwo się pewnie domyślić. Bawimy się świetnie, jak cały czas zresztą przez ostatnie miesiące, gdziekolwiek by to nie było. A z aktualności: dziś pływaliśmy łódką po jeziorku Perris, delektując się chłodną bryzą i oglądaliśmy strasznie amerykański wyścig Monster Truck. Wrrrrrrr!
Ślemy jeszcze więcej gorących pozdrowień, ściskamy mocno!
-
Longi kochane, jak Wam tam się żyje, gdzie teraz jesteście? Bo w sierpniu byliście w Wietnamie, w opowieści dotarliście do tego miejsca gdzie byliście wtedy kiedy was poprosiłam o opowiedzenie sytuacji, a teraz gdzie bawicie i co robicie? Dobrze Wam tam? Pewnie bajecznie... u nas zimno, paskudnie... Pozdrawiam mimo to cieplutko i życzę dalszej fantastycznej podróży!
-
jaki polski kiciuś:)
-
poezja :D
-
No tak, może pochopnie oceniliśmy tę poczciwinę ;)
-
czyżby maryam? ;)
-
a może postanowiła posprzatać?
-
rzeczywiście - można pozazdrościć ;)
-
Ojejku, to już nie jesteście ani trochę w Azji? ;) Ale macie ciepło, i dobrze się bawicie, to super, tak trzymać! Czekam na dalsze relacje z waszej wielkiej przygody (WWP). Pozdrowionka i trochę złotych liści (wirtualnie)
-
ooo... czyli będą fotki łódeczek? :D :D :D
have fun! :D pozdrawiam :) -
Droga Slawannko, ślicznie dziękujemy za pozdrowienia i pamięć!
Jesteśmy teraz w Kalifornii, w Sun City koło LA. Także aż wstyd się przyznać, ale dalej cieszymy się słońcem, upałami (ponad 30 stopni) i bezchmurnym niebem :). No i taaaak, dobrze nam tutaj ;) – jak łatwo się pewnie domyślić. Bawimy się świetnie, jak cały czas zresztą przez ostatnie miesiące, gdziekolwiek by to nie było. A z aktualności: dziś pływaliśmy łódką po jeziorku Perris, delektując się chłodną bryzą i oglądaliśmy strasznie amerykański wyścig Monster Truck. Wrrrrrrr!
Ślemy jeszcze więcej gorących pozdrowień, ściskamy mocno! -
Longi kochane, jak Wam tam się żyje, gdzie teraz jesteście? Bo w sierpniu byliście w Wietnamie, w opowieści dotarliście do tego miejsca gdzie byliście wtedy kiedy was poprosiłam o opowiedzenie sytuacji, a teraz gdzie bawicie i co robicie? Dobrze Wam tam? Pewnie bajecznie... u nas zimno, paskudnie... Pozdrawiam mimo to cieplutko i życzę dalszej fantastycznej podróży!
-
jaki polski kiciuś:)
-
poezja :D