Otrzymane komentarze dla użytkownika pt.janicki, strona 73
Przejdź do głównej strony użytkownika pt.janicki
-
...wszystkimi pozdrowieniami Pani Janicka jest wzruszona i za wszystkie wdzięczna ... :-) ...
-
...a może być kępa obłoków, Hooltayko? ... :-) ...
-
...a to nie skarb, Hooltayko, że:
"...przy ognisku, przy ognisku
Tak siedzimy sobie wszyscy!..."
... :-) ...
-
...wydaje mi się, Grzegorzu, że Hoolatyka i tak nie uwierzy, iż jak jest potrzeba to i na kupie kamieni i pniach da się wyleżeć ... :-) ...
-
...bo widzisz, Hooltayko, faceci tak mają. Mogą rozmawiać o czymś, czego nie widzieli ... :-) ...
-
...oczywiście, że miło! ... :-) ...
-
...nawet dwóch piw, Hooltayko ... :-) ...
-
Hooltayko, nie jesteś sama w swoich odczuciach.
Nad polskim morzem bywałem oczywiście wielokrotnie. Przy pierwszych wyjazdach nie miałem nic do powiedzenia (rodzice decydowali), w sumie przy kolejnych też nie miałem nic do powiedzenia, decyzja była podejmowana za mnie ;)
Jak sięgnę pamięcią, to nad morzem podobało mi się raz, jak byłem w październiku... zaraz, zaraz był jeszcze taki wyjazd pod namioty z liceum... ale to już zupełnie inna historia... ;)
-
... za to można "przycupnąć" ;)
-
Wszyscy faceci w Polsce znają się na piłce nożnej i samochodach, a niektórym wydaje się, że się znają na fotografii.
Nie przejmuj się więc, Hooltayko. Miło, że dołączyłaś do dyskusji... :)
-
...wszystkimi pozdrowieniami Pani Janicka jest wzruszona i za wszystkie wdzięczna ... :-) ...
-
...a może być kępa obłoków, Hooltayko? ... :-) ...
-
...a to nie skarb, Hooltayko, że:
"...przy ognisku, przy ognisku
Tak siedzimy sobie wszyscy!..."
... :-) ... -
...wydaje mi się, Grzegorzu, że Hoolatyka i tak nie uwierzy, iż jak jest potrzeba to i na kupie kamieni i pniach da się wyleżeć ... :-) ...
-
...bo widzisz, Hooltayko, faceci tak mają. Mogą rozmawiać o czymś, czego nie widzieli ... :-) ...
-
...oczywiście, że miło! ... :-) ...
-
...nawet dwóch piw, Hooltayko ... :-) ...
-
Hooltayko, nie jesteś sama w swoich odczuciach.
Nad polskim morzem bywałem oczywiście wielokrotnie. Przy pierwszych wyjazdach nie miałem nic do powiedzenia (rodzice decydowali), w sumie przy kolejnych też nie miałem nic do powiedzenia, decyzja była podejmowana za mnie ;)
Jak sięgnę pamięcią, to nad morzem podobało mi się raz, jak byłem w październiku... zaraz, zaraz był jeszcze taki wyjazd pod namioty z liceum... ale to już zupełnie inna historia... ;) -
... za to można "przycupnąć" ;)
-
Wszyscy faceci w Polsce znają się na piłce nożnej i samochodach, a niektórym wydaje się, że się znają na fotografii.
Nie przejmuj się więc, Hooltayko. Miło, że dołączyłaś do dyskusji... :)