Otrzymane komentarze dla użytkownika iwonka55h, strona 48
Przejdź do głównej strony użytkownika iwonka55h
-
:)
-
żyrafy wyszły im najlepiej ...
-
widać że nasi tam byli: parawany ;-)
-
Piękna
-
Do 10 MB,nie wiem,czy większe przechodzą,ale raczej nie...
-
U mnie wszystko chyba działa...zastanawiam się tylko ile megabajtów może mieć najwięcej jedno zdjęcie....może ktoś mi podpowie?
-
Dziękuję za przebrnięcie przez całą obszerną podróż na Grenlandię. Myślę, że dla Ciebie podróż ta byłaby mniej "egzotyczna" niż dla mnie, bo na tzw. Dalekiej Północy bywałaś już wcześniej. Być może nowością byłoby tak dużo lodu... Ja myślę o powrocie na Północ, ale może w innym czasie, gdy będzie szansa na zobaczenie zorzy polarnej. W każdym razie Grenlandię polecam. Jedynym jej mankamentem są ceny, ale te i na północy Europy są wysokie. Pozdrawiam. :)
-
dzięki Piotrze,.myślę, że każda duża wyprawa wymaga wielu przygotowań, ale dziś jest znacznie łatwiej.
-
...może trafi się ktoś, zapewne młody, kto czytając pierwszy punkt podróży czyli "zamiast wstępu" zdziwi się dlaczego nie przygotowywaliście się, Iwonko, według procedury opisanej przez Grzegorza -
http://kolumber.pl/g/151248-Deszczowe%20Dolomiti%20Bellunesi
- i wytłumaczenie tej rozbieżności takiem młodemu zajęłoby by chyba tyle czasu, ile pochłonęły Wasze przygotowania ... :-) ...
-
...w każdym razie po uśmiechach nie widać trudów przygotowań ... :-) ...
-
:)
-
żyrafy wyszły im najlepiej ...
-
widać że nasi tam byli: parawany ;-)
-
Piękna
-
Do 10 MB,nie wiem,czy większe przechodzą,ale raczej nie...
-
U mnie wszystko chyba działa...zastanawiam się tylko ile megabajtów może mieć najwięcej jedno zdjęcie....może ktoś mi podpowie?
-
Dziękuję za przebrnięcie przez całą obszerną podróż na Grenlandię. Myślę, że dla Ciebie podróż ta byłaby mniej "egzotyczna" niż dla mnie, bo na tzw. Dalekiej Północy bywałaś już wcześniej. Być może nowością byłoby tak dużo lodu... Ja myślę o powrocie na Północ, ale może w innym czasie, gdy będzie szansa na zobaczenie zorzy polarnej. W każdym razie Grenlandię polecam. Jedynym jej mankamentem są ceny, ale te i na północy Europy są wysokie. Pozdrawiam. :)
-
dzięki Piotrze,.myślę, że każda duża wyprawa wymaga wielu przygotowań, ale dziś jest znacznie łatwiej.
-
...może trafi się ktoś, zapewne młody, kto czytając pierwszy punkt podróży czyli "zamiast wstępu" zdziwi się dlaczego nie przygotowywaliście się, Iwonko, według procedury opisanej przez Grzegorza -
http://kolumber.pl/g/151248-Deszczowe%20Dolomiti%20Bellunesi
- i wytłumaczenie tej rozbieżności takiem młodemu zajęłoby by chyba tyle czasu, ile pochłonęły Wasze przygotowania ... :-) ... -
...w każdym razie po uśmiechach nie widać trudów przygotowań ... :-) ...