Otrzymane komentarze dla użytkownika s.wawelski, strona 199
Przejdź do głównej strony użytkownika s.wawelski
-
...super....aż wierzyć się nie chce, że mieli takie technologie....
-
Zdrowych, Pogodnych
Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie
rodziny i wśród przyjaciół
oraz wesołego “Alleluja”
-
Smoku, wszystkiego zajączkowego z Pyrlandii ślemy...
-
Smoku, Twoje zdjęcia i relacja w pełni oddają niesamowity charakter tego miejsca.
-
Poniewaz te ogrody sa pod ciagla opieka, to pare razy widzialem jak specjalisci sie poslyuguja grabkami i to nie jednymi...
-
Pięknie podane, z dbałością o najmniejszy szczegół...
-
Zwiedzając jeden z ogrodów japońskich w Polsce uczestniczyłam w pokazie, w którym chodziło się z grabkami...
-
Tak, tak, jest tak jak mowisz :-) Poniekad dlatego ciesza sie takim uwielbieniem.
-
Czytałam kiedyś, że jelonki według tradycji uważane są za posłańców bogów.
-
Przyznam sie, ze nawet nie liczylem na takie widoki. W Kenii w ogole mi sie nie udalo zobaczyc lamparta, a w Tanzanii tylko jednego i to ze znacznej odleglosci.
-
...super....aż wierzyć się nie chce, że mieli takie technologie....
-
Zdrowych, Pogodnych
Świąt Wielkanocnych,
pełnych wiary, nadziei i miłości.
Radosnego, wiosennego nastroju,
serdecznych spotkań w gronie
rodziny i wśród przyjaciół
oraz wesołego “Alleluja”
-
Smoku, wszystkiego zajączkowego z Pyrlandii ślemy...
-
Smoku, Twoje zdjęcia i relacja w pełni oddają niesamowity charakter tego miejsca.
-
Poniewaz te ogrody sa pod ciagla opieka, to pare razy widzialem jak specjalisci sie poslyuguja grabkami i to nie jednymi...
-
Pięknie podane, z dbałością o najmniejszy szczegół...
-
Zwiedzając jeden z ogrodów japońskich w Polsce uczestniczyłam w pokazie, w którym chodziło się z grabkami...
-
Tak, tak, jest tak jak mowisz :-) Poniekad dlatego ciesza sie takim uwielbieniem.
-
Czytałam kiedyś, że jelonki według tradycji uważane są za posłańców bogów.
-
Przyznam sie, ze nawet nie liczylem na takie widoki. W Kenii w ogole mi sie nie udalo zobaczyc lamparta, a w Tanzanii tylko jednego i to ze znacznej odleglosci.