Otrzymane komentarze dla użytkownika s.wawelski, strona 169
Przejdź do głównej strony użytkownika s.wawelski
-
Ależ piękny romański sufit! To prawdziwa perełka. Może tu był refektarz w którym bracia posilali się?
-
Wszystkie sciany sa napewno tylko pomalowane. Natomiast strop, o ile mnie pamiec nie myli, jest kombinacja stiukow i farby.
-
a od czego smoki nabierają ludzkich cech?
-
...bardzo charakterystyczne zdobienia dla świątyń templariuszy.
-
...ale zwieńczenie fontanny w stylu mauretańskim:)
-
Piękne!!!
-
Zdobienie tego wejście przypomina styl manueliński. Manuel I był wielkim mistrzem zakonu. Czy to za jego czasów odnowiono? Z tym klasztorem jak i z całym zakonem templariuszy to niesamowita historia. Pomimo rozwiązania go przez ówczesnego papieża, najbardziej katoliccy wtedy władcy Europy, królowie portugalscy odważyli się go reaktywować. Trzeba mieć odwagę:)
-
tzn, ze to nie są stiuki? Oczywiście myślę o tym na suficie, a nie o elementach anatomicznych zwiedzających:)
-
Pierwszy zamek Maurów w Sintrze też był kolorowy:) Może nie aż tak, ale jednak.
-
Ano, raz pieszo raz, z glowa w oblokach...
-
Ależ piękny romański sufit! To prawdziwa perełka. Może tu był refektarz w którym bracia posilali się?
-
Wszystkie sciany sa napewno tylko pomalowane. Natomiast strop, o ile mnie pamiec nie myli, jest kombinacja stiukow i farby.
-
a od czego smoki nabierają ludzkich cech?
-
...bardzo charakterystyczne zdobienia dla świątyń templariuszy.
-
...ale zwieńczenie fontanny w stylu mauretańskim:)
-
Piękne!!!
-
Zdobienie tego wejście przypomina styl manueliński. Manuel I był wielkim mistrzem zakonu. Czy to za jego czasów odnowiono? Z tym klasztorem jak i z całym zakonem templariuszy to niesamowita historia. Pomimo rozwiązania go przez ówczesnego papieża, najbardziej katoliccy wtedy władcy Europy, królowie portugalscy odważyli się go reaktywować. Trzeba mieć odwagę:)
-
tzn, ze to nie są stiuki? Oczywiście myślę o tym na suficie, a nie o elementach anatomicznych zwiedzających:)
-
Pierwszy zamek Maurów w Sintrze też był kolorowy:) Może nie aż tak, ale jednak.
-
Ano, raz pieszo raz, z glowa w oblokach...